- Jestem właśnie w drodze do Bydgoszczy, za chwilę wyjeżdżam z Zielonej Góry i pod wieczór będę w mojej bazie. Sprawdzę wtedy jak bardzo zaawansowane są prace przy moich motocyklach, ponieważ z tego co wiem to w tym momencie nie są one jeszcze gotowe. Czekamy na dodatkowe części i mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu uda się wyjechać na tor. Nadal nie wiem gdzie to będzie miało miejsce. Lubię jeździć w Gorican czy w Krsko i od wielu lat tam jeżdżę. Pracują tam sami mili ludzie, którzy zawsze pomogą i zadbają oto aby zawodnik miał spokój podczas jazd i o nic się nie musiał martwić. Z chęcią pojechałbym więc do którejś z tych miejscowości, ale wszystko zależy od pogody - powiedział Jonsson w rozmowie z portalem Falubaz.com
Szwed przyznał również, że czeka go sporo testów związanych z nowym sprzętem. - Na pewno tak właśnie będzie. Mamy sześć nowych motocykli, i potrzebuję pojeździć na nich kilka kółek żeby je wyczuć i odpowiednio ustawić. Początkowo nie mieliśmy takiego planu, ale po sezonie zdecydowaliśmy, że dotychczasowe motocykle były mocno wyeksploatowane i stąd takie zakupy.
źródło: Falubaz.com