- Na stadionie dzieje się sporo, ale są obawy, że prace nie zostaną zakończone na czas. Należy pamiętać, że nawet w przypadku zakończenia wszystkich prac, musimy jeszcze rozsypać nową nawierzchnię na tor, która następnie musi się ułożyć. To wszystko wymaga czasu - poinformował Tomasz Welc na łamach Super Nowości.
Możliwe, że mecz z leszczynianami zostanie przełożony na inny termin. - Jest taka opcja. W pierwszej kolejności zwrócilibyśmy się do Unii z prośbą o zamianę gospodarza. Jeśli leszczynianie na to nie przystaną, spróbujemy przełożyć mecz na inny termin. Wydaje mi się, że to byłoby najlepszym rozwiązaniem, bowiem wówczas nie robilibyśmy wszystkiego na hura, tylko spokojnie moglibyśmy przygotować obiekt do sezonu - powiedział kierownik PGE Marmy.
W sobotę kilku zawodników rzeszowskiego klubu wyjedzie na zgrupowanie do Gorican, gdzie będą się przygotowywać do sezonu.
Źródło: Super Nowości
Wiesz co chłopcze? Jesteś jednak zwykłym głupcem pisząc jakieś bzdury o podwójnych nickach.Nie jest mi to potrzebne ponieważ jestem człowiekiem cierpliwym i wiem że prędzej czy pó Czytaj całość