37-letni Australijczyk w sezonie 2012 ponownie będzie pełnił funkcję kapitana Unibaksu Toruń. Wypoczęty po zimowej przerwie Ryan Sullivan, podobnie jak reszta kolegów z drużyny, z radością wrócił na toruński tor. - Czuję, że naprawdę odpocząłem. Wraz z powrotem przyszły przygotowania przed sezonem: na sali gimnastycznej, na motocrossie i oczywiście na torze. Wciąż będę testował wiele elementów, ale już cieszę się na myśl o nowym sezonie i czekam z niecierpliwością - powiedział Sullivan po sobotniej prezentacji Unibaksu w CH Toruń Plaza.
- Czuję ogromne wsparcie kibiców. To fantastyczne, że oni również nie mogą się doczekać rozgrywek. Mamy naprawdę dobry zespół i sądzę, że jesteśmy gotowi, żeby walczyć o mistrzostwo - zapowiedział.
Kapitan "Aniołów" już od kilku sezonów przywozi dla toruńskiego zespołu pewne punkty. "Sully" doskonale zna ścieżki na toruńskim torze, co udowodnił również w sobotnim sparingu z Polonią Bydgoszcz. Tylko w jednym biegu dał się pokonać Tomaszowi Gapińskiemu. A jak według Australijczyka prezentuje się forma kolegów? - Jest jeszcze za wcześnie, żeby każdego oceniać. Karol Ząbik miał przerwę w ściganiu, a Darcy Ward wrócił do składu po przerwie. Dużo pracy czeka juniorów, ale myślę, że razem zmierzamy w dobrym kierunku - zaznaczył.
jak pisałem wcześniej to zlać możesz się w majteczki co najwyżej:) a teraz kończę tą beznadziejną rozmowę bo z osobami twojego pokroju nie ma co dyskutować...do zobacze Czytaj całość