- Myślę, że trening był dobry. Wszyscy pojechali pożyteczne zawody. Było przede wszystkim treningowo, więc myślę, że jak na początek jest ok. Widać było, że bardzo dobrze pojechał Jonas Davidsson. Jeździł mądrze, sprzętowo jest bardzo szybki. Wydaje mi się więc, że o niego możemy być spokojni. Zresztą wydaje się, ze jest to dobry i perspektywiczny zawodnik. Każdy kto troszeczkę niedomagał sprzętowo czy pod względem jazdy, ma jeszcze okazję potrenować. Będą jeszcze sparingi, próbne kółka na torze. Będzie okazja to nadrobić - powiedział po zakończeniu sparingu trener zielonogórzan, Rafał Dobrucki.
Szkoleniowiec pochwalił również nową twarz w zielonogórskim zespole, Rune Holtę. - Zważywszy na to, że kilka dni temu w Gnieźnie pierwszy raz siedział na motorze, to spisywał się całkiem przyzwoicie. Widać było, że wnioski, które wyciąga z poszczególnych biegów są bardzo dobre, bo z wyścigu na wyścig był coraz szybszy i coraz pewniejszy na starcie. Wydaje mi się, że będzie w porządku.
Zielonogórscy zawodnicy po kilku bardzo pracowitych dniach będą mieli trochę odpoczynku. - Najbliższe sparingi standardowo w weekend. Wcześniej, w tygodniu w środę i piątek planujemy treningi. Jeśli będzie oczywiście taka możliwość, to częściej. Plan na ten tydzień jest jednak na razie taki. W sobotę jedziemy sparing z ekipą z Rzeszowa, a w niedzielę z Unią Leszno - zakończył Dobrucki.
Dobrucki spokojny o formę Davidssona
W niedzielę na zielonogórskim torze odbył się wewnętrzny sparing Stelmet Falubazu. Pierwsza drużyna trenera Rafała Dobruckiego wygrała z ekipą złożoną z pozostałych jeźdźców klubu spod znaku Myszki Miki wzmocnionych Grzegorzem Walaskiem, Rafałem Okoniewskim i Grzegorzem Zengotą 46:32.