Rafał Trojanowski: Wszystkie drużyny, oprócz dwóch potentatów, są wyrównane

Rafał Trojanowski w czwartkowych zawodach w Lublinie wywalczył awans do półfinału Złotego Kasku. Teraz zawodnik Orła Łódź czeka na spotkanie ligowe z Lubelskim Węglem KMŻ.

Piotr Masierak
Piotr Masierak

Rafał Trojanowski w lubelskim ćwierćfinale Złotego Kasku po zaciętej walce zdobył przepustkę do kolejnej rundy rywalizacji o Grand Prix. Zawody w Kozim Grodzie przeprowadzono bez większych problemów, mimo padającego deszczu.

- Dobrze, że mimo deszczu udało nam się odjechać zawody, szkoda by było to przerywać. Tor był trochę ciężki, jak często w Lublinie, bo jednak te hopki na wejściach w łuk utrudniają jazdę, ale i tak było zdecydowanie lepiej niż w zeszłym roku - uważa zawodnik łódzkiego Orła.

Po zawodach indywidualnych czas na powrót do ligowej rzeczywistości. Na zapleczu Enea Ekstraligi Orzeł Łódź w niedzielę podejmie Lubelski Węgiel KMŻ.

- Teraz czeka mnie sparing w Łodzi, wszyscy przygotowujemy się do meczu z lublinianami. Chcemy pojechać o zwycięstwo, ale każdy mecz jest ciężki, bo wszystkie drużyny, może oprócz dwóch potentatów czyli Gniezna i Grudziądza, są wyrównane. Na pewno mecz z Lubelskim Węglem będzie bardzo zacięty - twierdzi Trojanowski.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×