Jarosław Hampel dla SportoweFakty.pl: Będę walczył o najwyższy stopień podium

W sobotę odbędzie się ostatnia leszczyńska odsłona cyklu Grand Prix. Jarosław Hampel chciałby wypaść w tych zawodach nie gorzej niż w Auckland, gdzie zajął drugie miejsce. Lider Unii Leszno liczy na doping swoich kibiców.

W tym artykule dowiesz się o:

Jarosław Hampel udanie rozpoczął zmagania w tegorocznym cyklu Grand Prix. W nowozelandzkim Auckland zajął drugie miejsce. Lepszy był tylko aktualny mistrz świata Greg Hancock. Lider Unii Leszno liczy na kolejny dobry występ w najbliższą sobotę. - Przede wszystkim chciałbym pojechać na takim poziomie jaki zaprezentowałem na inaugurację cyklu w Auckland. Zależy mi na tym, żeby utrzymać ten wysoki poziom sportowy. Liczę na równorzędną rywalizację z najlepszymi. Bardzo chciałbym znaleźć się w finale leszczyńskich zawodów. Będąc już w nim będę walczył o najwyższy stopień podium. Byłoby pięknie gdyby udało się zrealizować ten plan. Zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby stanąć na wysokości zadania - powiedział w rozmowie ze SportoweFakty.pl wicelider klasyfikacji przejściowej cyklu Grand Prix.

Hampel nie ukrywa, że liczy na wsparcie swoich kibiców. - To, że impreza będzie odbywała się w Lesznie ma dla mnie ogromne znaczenie. Będę jechał praktycznie u siebie w domu. Większa część publiczności będzie mnie zapewne dopingować. Dla mnie to bardzo ważne, żeby dać im tego dnia powody do zadowolenia. Dobry wynik w tych zawodach byłby wspaniałą nagrodą zarówno dla mnie jak i dla kibiców.

W pierwszej rundzie tegorocznego cyklu Grand Prix główne role odegrali zawodnicy, którzy również w 2011 roku byli bardzo mocni. Czy możemy zatem spodziewać się podobnego układu sił w tym sezonie? - Bardzo trudno jest mówić o takich sprawach już na tym etapie. Cykl tak naprawdę dopiero się rozpoczął. Mamy za sobą tylko jeden turniej. Być może w tym roku karty będą rozdawali ci sami żużlowcy co w poprzednim sezonie. Może jednak okazać się, że czołówka będzie wyglądała inaczej. Niewykluczone przecież, że ktoś osiągnie życiową formę i będzie nieuchwytny dla rywali. To jest właśnie urok Grand Prix, że nie wiemy czego się do końca spodziewać. Myślę, że to czyni cykl ciekawym dla kibiców - powiedział Jarosław Hampel.

Komentarze (12)
avatar
koko
26.04.2012
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
fani hampela musicie zrozumiec ze mistrz jest tylko jeden to TOMEK GOLLOB i on wygra 
avatar
RECON_1
26.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzymam kciuki za Jarka zeby wygral, drugi moze byc Dzwignia a trzeci Herbie:) 
avatar
GTZ-Rafi
26.04.2012
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jarek bedzie w tym roku najlepszy i w nastepnych latach! zaden zawodnik nie bedzie mial tyle tytulow Mistrza Swiata w GP w histori Speedwaya. 
avatar
ks vitold
26.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jaro pełen gaz i do przodu..!!! 
MalinowySasha
26.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Jarek Piła tez będzie w sobotę! Wal po zwycięstwo!