Bartłomiej Czekański: Żadnych układanek i sentymentów

Felietonista portalu SportoweFakty.pl odniósł się do finałowego biegu Grand Prix Europy w Lesznie. Przypomnijmy, że prowadzący "podwójnie" [tag=2624]Jarosław Hampel[/tag] i [tag=57]Tomasz Gollob[/tag] byli tak zafrasowani walką, że dali się wyprzedzić Chrisowi Holderowi.

- A mogło być tak pięknie. Jechali na 5:1. Tyle że to nie liga! Leszno żegna GP gwizdami. A zwłaszcza Tomka Golloba żegna gwizdami. Bez sensu i logiki. Miał bowiem pełne prawo zrobić na torze, to co zrobił. To przecież była tylko twarda walka o zwycięstwo w GP. Żadnych układanek i sentymentów. Ale też i nie było faulu ze strony Tomka (ani potem na ostatnim wyjściu ze strony Hampelka). Po prostu każdy z nich chce być IMŚ! Tu w wielkim finale jedzie się po zwycięstwo po męsku, na łokcie, tu się wiezie rywala zdecydowanie na zewnątrz i wtedy nie liczy się, że to kolega z reprezentacji Polski. Bo to wtedy jest rywal jak każdy inny! Zarówno Tomek jak i Jarek pewnie mają swoje racje. Czas jednak zagoi rany i uspokoi atmosferę. Zwłaszcza, że obaj nasi stanęli na podium i to się liczy najbardziej! Dobry, dramatyczny turniej - powiedział po zawodach Bartłomiej Czekański.

Wyniki GP Europy --->>>

Komentarze (51)
avatar
KibicKK
30.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
Jamuła-Leszno
29.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jako kibic Polaków jest mi bardzo przykro że nie było Mazurka Dąbrowskiego na koniec. Nie mam pretensji do Golloba, ale uważam że nie musiał wyjeżdżać aż tak daleko pod bandę, i tym samym zamkn Czytaj całość
avatar
Trzmiel260
29.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
A ja apeluje o jedno żeby redaktorzy tego portalu zrozumieli jedno, że Pan Gollob swoją bezmyślną jazdą, która mu nic nie dała bo skończył i tak na 2 miejscu, ZEPSUŁ POTENCJALNIE WSPANIAŁY WIEC Czytaj całość
avatar
KURKA
29.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
racja p. Czekański! 
avatar
mf osw
29.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Z Golloba wyszła typowa mentalność Polaka: "CH.j że wygrał Holder,
grunt że byłem przed Hampelem"