- Myślę, że mogę dostać się do Grand Prix w ciągu roku lub dwóch - powiedział zawodnik. - Chcę się w nim ścigać i walczyć o mistrzostwo świata. To moje marzenie, pragnę tego. To nie były najlepsze zawody w moim wykonaniu. 7 punktów jest jednak niezłe, jak na debiut. W Lesznie pierwszy raz ścigałem się w cyklu. Miałem kilka problemów, jednak to jest Grand Prix. Są w nim najlepsi zawodnicy na świecie - dodał.
Pawlicki dostanie się do Grand Prix?
Przemysław Pawlicki, który z dobrej strony pokazał się w niedawnym Grand Prix Europy w Lesznie (startował z tzw. "dziką kartą"), dzięki trzeciemu miejscu w finale Złotego Kasku uzyskał prawo startu w eliminacjach do cyklu. Polak liczy, że w ciągu roku lub dwóch znajdzie się w gronie najlepszych żużlowców świata.