Robert Sawina (menedżer Polonii Bydgoszcz): 2,5 zawodnika może być zadowolonych, jeśli chodzi o ten występ. Mam na myśli Emila Sajfutdinowa, Mikołaja Curyło i połowicznie Krzysztofa Buczkowskiego, który z pewnością ma o czym myśleć, żeby poprawić ten wynik. Torunianie u siebie są bardzo groźni. W każdym momencie potrafili się znaleźć na całej długości i szerokości toru. Mam nadzieję, że rewanż będzie miał zupełnie inny przebieg i to my będziemy dyktować warunki. Mirku, zapomnij już teraz o bonusie!
Mirosław Kowalik (menedżer Unibaksu Toruń): Obawialiśmy się tego spotkania, bo chcieliśmy zaprzeczyć teorii, że coś się dzieje w naszej drużynie. Dużo się przygotowywaliśmy, rozmawialiśmy w parkingu i pomagaliśmy sobie. Byliśmy dzisiaj zgraną ekipą. Pomimo tego, że wygrana jest dość wysoka, to Polonia trochę nam krwi napsuła.
Krzysztof Buczkowski (Polonia Bydgoszcz): Staraliśmy się jak mogliśmy. Szkoda, że nie można za to zdobywać punktów. Było o nie dzisiaj bardzo ciężko. Torunianie byli dzisiaj dużo szybsi. Pozbieraliśmy się na dwa razy po 5:1 po 10 biegu, ale już było za późno. Co do mojej postawy, to jedynie środkowa część zawodów była przyzwoita. Poza tym defekt i zero. Przyzwyczaiłem kibiców, żeby było dobrze, bo pierwsze spotkania w moim wykonaniu były bardzo dobre. Mam nadzieję na więcej meczów na wyrównanym, dobrym poziomie.
Chris Holder (Unibax Toruń): Derby z Polonią Bydgoszcz to wielka sprawa, więc każdy z nas jest bardzo szczęśliwy. Tor z każdym biegiem był coraz lepszy, szósty czy siódmy bieg startowaliśmy już na bardzo fajnie rozjeżdżonym torze. W taki słoneczny dzień nie jest trudno przygotować dobry tor do ścigania. Na wyjściu z drugiego łuku niektórzy z nas mieli problemy, ale sam właściwie do końca nie wiem, czy była tam jakaś koleina.
Emil Sajfutdinow (Polonia Bydgoszcz): Sprzęt miałem bardzo dobrze dopasowany do tego toru. Początek zawodów może nie był najlepszy w moim wykonaniu, bo chyba jeszcze się nie obudziłem po Grand Prix. W dalszej części zawodów było już znacznie lepiej i udało mi się dwa razy pokonać wszystkich rywali. Myślę, że wynik nie jest zły. Na pewno mamy szansę na punkt bonusowy. W rewanżu damy z siebie wszystko. Bardzo podobała mi się atmosfera na stadionie. Kibice spisali się rewelacyjnie. W parkingu wszyscy odczuwaliśmy doping naszych fanów.
Wypowiedzi zebrali: Maria Marcinkowska i Robert Chruściński