EL: Belle Vue Aces - Wolverhampton Wolves 54:40, Mroczka najlepszy z Polaków

Pierwsze w tym sezonie zwycięstwo w rozgrywkach Elite League odniosła drużyna Belle Vue Aces. Asy pokonały na własnym torze ekipę Wolverhampton Wolves w stosunku 54:40.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk

Liderem zwycięskiej drużyny był Renat Gafurow. Rosjanin zdobył 12 punktów i bonus. Dobry występ w barwach zespołu z Manchesteru zanotował Artur Mroczka. Polak mecz zakończył z dorobkiem 9 punktów.

W obozie Wilków najlepszy był Ricky Wells, który wywalczył 16 oczek i dwa bonusy. W barwach gości wystąpiło dwóch Polaków. Lepiej z nich spisał się Robert Miśkowiak, który zdobył 7 punktów. Swojego występu do udanych nie zaliczy Łukasz Sówka. Młody reprezentant naszego kraju mecz zakończył bez zdobyczy punktowej.

Belle Vue Aces - 54
1. Rory Schlein - 8+2 (3,2*,0,2,1*)
2. Patrick Hougaard - zastępstwo zawodnika
3. Artur Mroczka - 9 (3,1,2,3,0)
4. Craig Cook - 9+1 (2*,0,3,1,3)
5. Charlie Gjedde - 8+1 (2*,3,3,w)
6. Ales Dryml - 8+1 (2,1,2,2*,1)
7. Renat Gafurow - 12+1 (1*,3,3,u,3,2)

Wolverhampton Wolves - 40
1. Fredrik Lindgren - 9 (1,2,4!,1,1)
2. Pontus Aspgren - 1 (0,0,1,0)
3. Tai Woffinden - zastępstwo zawodnika
4. Tyron Proctor - 7 (2,0,1,2,2)
5. Robert Miśkowiak - 7 (1,0,0,3,3,0)
6. Ricky Wells - 16+2 (3,1*,1,3,4!,1*,3)
7. Łukasz Sówka - 0 (0,0,w)

Bieg po biegu:
1. Schlein, Cook, Lindgren, Aspgren 5:1
2. Wells, Dryml, Gafurow, Sówka 3:3 (8:4)
3. Mroczka, Proctor, Wells, Cook 3:3 (11:7)
4. Gafurow, Gjedde, Miśkowiak, Sówka 5:1 (16:8)
5. Cook, Lindgren, Mroczka, Aspgren 4:2 (20:10)
6. Gafurow, Schlein, Wells, Miśkowiak 5:1 (25:11)
7. Gjedde, Lindgren(4!), Dryml, Proctor 4:4 (29:15)
8. Wells, Mroczka, Aspgren, Gafurow (u) 2:4 (31:19)
9. Mroczka, Wells(4!), Cook, Miśkowiak 4:4 (35:23)
10. Miśkowiak, Dryml, Proctor, Schlein 2:4 (37:27)
11. Gjedde, Dryml, Lindgren, Aspgren 5:1 (42:28)
12. Gafurow, Proctor, Wells, Mroczka 3:3 (45:31)
13. Miśkowiak, Schlein, Lindgren, Gjedde (w) 2:4 (47:35)
14. Cook, Proctor, Dryml, Sówka (w) 4:2 (51:37)
15. Wells, Gafurow, Schlein, Miśkowiak 3:3 (54:40)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×