Jak GTŻ radzi sobie w Lublinie?

W najbliższą niedzielę drużyna GTŻ-u Grudziądz rozegra zaległy mecz w Lublinie. Goście będą chcieli zrobić wszystko, by zwyciężyć i opuścić ostatnie miejsce w tabeli.

Żużlowcy z Grudziądza nie mieli zbyt wielu okazji do startów w Lublinie. Obie ekipy ostatni raz w historii spotkały się w roku 2007. Wówczas jednak zespół GTŻ-u dysponował zupełnie innym składem. Wśród "Koziołków" natomiast startowali wtedy Daniel Jeleniewski oraz Dawid Stachyra, którzy wystąpią także w niedzielnej potyczce.

Jeżeli chodzi o zawodników GTŻ-u, to ostatni raz w meczu ligowym na torze w Lublinie jeździł Norbert Kościuch. Miało to miejsce w 2007 roku, kiedy startował jeszcze w zespole z Poznania w rozgrywkach drugoligowych. Wychowanek Unii Leszno zdobył wtedy 13 punktów w sześciu startach.

Hans Andersen w przeszłości startował w Lublinie.
Hans Andersen w przeszłości startował w Lublinie.

Przeszłość lubelską ma także Hans Andersen. Duńczyk w zespole z Lublina startował w 2003 roku i był to jego ostatni sezon spędzony w 1 lidze. Po kilku latach jazdy w ekstralidze Duńczyk zdecydował się na starty w pierwszoligowym GTŻ-cie i powinien być silnym punktem swojego zespołu.

Tacy zawodnicy jak Davey Watt, Peter Ljung nie mieli okazji do startów na torze w Lublinie. Dwaj pierwsi są jednak na tyle doświadczonymi zawodnikami, że nie powinni mieć większych problemów z dopasowaniem się do tamtejszej nawierzchni. Niepokoić może jednak forma Karpowa, który w ostatnich meczach ligowych prezentuje się poniżej oczekiwań. Apogeum był ostatnim mecz ligowy w Daugavpils, kiedy Ukrainiec nie zdołał wywalczyć nawet punktu.

Źródło artykułu: