Tomasz Gollob rezygnuje z IMP 2012!

być miejsca w finale MP i to bez eliminacji. Czy trzeba uzasadnienia???...proszę bardzo: uczestnicy GP, byli mistrzowie Polski (Tomek 8x), Tomek mistrzem świata, obaj 4 krotni drużynowi mistrzowie świata i raz srebrni, ambasadorzy polskiego żużla...itd,...itp. I co? ...oni mają jeździć w eliminacjach z miernotami, żeby narażać się na niewybredne okrzyki, gwizdy i dalsze kontuzje??? Paranoja!!! Ale taka decyzja jest dla tzw. szarych "mózgów" we władzach żużlowych za trudna do pojęcia i zrealizowania!!! A propo's: to do internautów > won chamy zwłaszcza od Tomka !!! Nie tylko Tomka nie potraficie uszanować, ale również siebie w tych waszych bezmyślnych wypocinach,...to właśnie świadczy o waszej tępocie i miernocie!!! WSTYD !!!

większości "sympatyczni" i " kulturalni" ludzie o "obiektywnym" spojrzeniu. Nie pasuje Wam to go nie oglądajcie i po problemie. W pierwszej kolejności spójrzcie na siebie a dopiero później oceniajcie innych. Każdy ma swoich idoli, jednych lubi innych nie i w porządku. Ale po co te bluzgi...O wyszło słonko....miłego dnia :-)

cieszylismy sie ze jestesmy polakami,ale jezeli chodzi o samego czlowieka to juz inna para kaloszy.czlowiek nieciekawy,wiecznie niezadowolony,i wiele by tak wyliczac wiemy o tym my i Brygida.ale jak mawial J.Piłsudski--narod wspaniały tylko ludzie świnie.

tym roku juz nic gollob nie zdziala,moze konczyc sezon

Gdyby przyjechał do Zielonej też by pluli na niego i gwizdali wniebogłosy. A jeśli IMP byłby w Lesznie byłoby to samo. I powiem szczerze że gdyby IMP był w Gorzowie(ciekawe czy doczekam?) i Protasiewicz wykpiłby się chorobą jakoś nie odczuwałbym wielkiej straty, a tym bardziej nie bluzgałbym na niego. A goście z Leszna to już w ogóle buractwo jakieś okrutne. Kiedy Leszno przyjechało w tym roku do Gorzowa, to Wasi zawodnicy, na czele z Hampelem dostali brawa na prezentacji. Po tym co uskuteczniliście w tym roku u siebie na GP po ostatnim biegu, po tej Waszej orgii gwizdów i buczenia to jakiś pozytywny ewenement, że Jareczek dostał brawa w Gorzowie(zwłaszcza że po biegu w GP rączki go strasznie świerzbiły w parkingu). Ale zdaje się że w przypadku Golloba miarą wielkości jest miara gnojenia(innego wytłumaczenia nie znajduje). I te Wasze wyrafinowane analizy przecinków w wywiadach Golloba i usprawiedliwianie własnej nienawiści tymi właśnie przecinkami...Rozliczcie najpierw siebie z waszych/naszych anonimowych pereł forumowych a potem linczujcie innych.