Mecz z 10 czerwca był jednym z trzech jedynych przegranych w tym roku przez Stal Gorzów. Żużlowcy z północnej części województwa lubuskiego zanotowali czarną serię trzech porażek. Najpierw minimalnie polegli z Azotami Tauronem Tarnów, potem w szokującym meczu przegrali na własnym obiekcie z Unią Leszno, aż w końcu dali się pokonać Polonii w Bydgoszczy w ostatnich biegach. Wydawało się, że podopieczni Piotra Palucha kontrolują przebieg spotkania z Gryfami i przed biegami nominowanymi mieli czteropunktowe prowadzenie. Dobre starty i świetna jazda parą spowodowały jednak, że w ostatnich wyścigach Polonia nie tylko odrobiła straty, ale wyszła też na prowadzenie.
Nie dziwi więc fakt, że Stal będzie chciała odgryźć się bydgoszczanom za bolesną porażkę. W ostatnich dwóch meczach ekipa z Gorzowa znów spisywała się udanie. Stalowcy wysoko pokonali Lotos Wybrzeże Gdańsk na własnym obiekcie, a tydzień później wrócili znad morza z trzema dużymi punktami. Wysoką formę w drużynie Piotra Palucha cały czas utrzymują Niels Kristian Iversen i Michael Jepsen Jensen, jednak kibiców optymizmem napawa coraz lepsza postawa Tomasza Golloba, który w Gdańsku w czterech biegach zdobył dziesięć punktów. Dzień wcześniej w gorzowskiej rundzie Grand Prix awansował z kolei do finału zawodów i pokazał, że powoli wraca do dobrej dyspozycji z początku sezonu.
Gorzowianie liczą jednak przede wszystkim na Mateja Zagara, który po dobrym początku sezonu nagle spuścił z tonu. W starciu z Lotosem Wybrzeże Gdańsk przed dwoma tygodniami nastąpił mały przełom. Słoweniec zdobył komplet punktów i był bezkonkurencyjny nawet dla Nickiego Pedersena. - Długo szukałem problemu, aż w końcu odkryliśmy, że leżał on w gaźnikach. Teraz powinno być już dużo lepiej - zapewniał po spotkaniu żużlowiec Stali. Rewanż w Gdańsku nie był jednak dla Zagara szczególnie udany. Zdobył on tam tylko pięć punktów z bonusem i nie załapał się nawet na biegi nominowane.
Goście niedzielnego pojedynku jadą zaś ze zmiennym szczęściem. Po dobrych występach na własnym obiekcie, przychodzą około dziesięciopunktowe porażki na wyjazdach. Bydgoszczanie tylko raz mogli być zadowoleni po meczu wyjazdowym. Gryfy wygrały bowiem w Gdańsku z wspominanym już outsiderem tegorocznych rozgrywek. Jedynymi pewnymi zawodnikami w drużynie Roberta Sawiny są Emil Sajfutdinow i Krzysztof Buczkowski, których średnie biegowe oscylują w granicach dwóch punktów. Druga linia w postaci Tomasza Gapińskiego i Roberta Kościechy jest bardzo nierówna. Jednego dnia obaj żużlowcy mogą być głównymi autorami zwycięstwa swojej ekipy, jak w przypadku starcia ze Stalą, zaś innego zdobyć zaledwie kilka punktów.
Trener Sawina z całą pewnością liczy na dobry występ Gapy, który w Gorzowie jeździł w 2010 roku. Gorzej jest z Kościechą, który często powtarza, że owal przy Śląskiej jest dla niego ogromną zagadką i potwierdzają to jego wyniki z kilku ostatnich sezonów. Od 2008 roku, gdy Stal powróciła do Ekstraligi, Kościecha wystąpił w zawodach ligowych na Stadionie im. Edwarda Jancarza w czterech meczach, pojechał w siedemnastu wyścigach i zdobył w nich zaledwie osiem punktów oraz sześć bonusów.
Na przeszkodzie w rozegraniu spotkania mogą stanąć warunki atmosferyczne. Różne prognozy przedstawiają różne wersje, choć niestety większość z nich zapowiada na niedzielne popołudnie obfite opady deszczu nad północną częścią województwa lubuskiego.
Awizowane składy:
Polonia Bydgoszcz
1. Emil Sajfutdinow
2. Danił Iwanow
3. Krzysztof Buczkowski
4. Tomasz Gapiński
5. Robert Kościecha
6. Szymon Woźniak
Stal Gorzów
9. Tomasz Gollob
10. Michael Jepsen Jensen
11. Matej Zagar
12. Niels Kristian Iversen
13. Krzysztof Kasprzak
14. Adrian Cyfer
Początek zawodów: 16.00
Sędzia: Artur Kuśmierz (Częstochowa)
Zamów relację z meczu Stal Gorzów - Polonia Bydgoszcz
Wyślij SMS o treści ZUZEL GORZOW na numer 7303
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
Zamów wynik meczu Stal Gorzów - Polonia Bydgoszcz
Wyślij SMS o treści ZUZEL GORZOW na numer 7101
Koszt usługi 1,23 zł z VAT.
Pogoda (za onet.pl):
Temperatura: 25° C
Ciśnienie: 1010 hPa
Deszcz: 5.2 mm (onet.pl), bez opadów (wp.pl), 4.9 mm (interia.pl), 1.63 mm (tvnmeteo.pl)
Ostatni raz obie ekipy na Stadionie im. Edwarda Jancarza w ramach rozgrywek Ekstraligi zmierzyły się ze sobą nieco ponad dwa lata temu. 27 czerwca 2010 roku mająca fenomenalny rok Stal Gorzów wysoko pokonała Polonię Bydgoszcz 63:27. Najlepszym zawodnikiem meczu był Tomasz Gollob, który zdobył czysty komplet punktów, choć niepokonani byli też Nicki Pedersen (13+2) oraz David Ruud (9+3). Wśród bydgoszczan prym wiódł zdobywca dziesięciu oczek, Andreas Jonsson. Więcej o tym meczu można przeczytać TUTAJ.