Niespełna 32-letni żużlowiec wypowiedział się na temat swoich startów w GP. - Mógłbym spróbować swoich sił w Grand Prix, ale musiałbym się nad tym dobrze zastanowić. Już raz byłem w cyklu i wiem jak to wygląda. Trzeba mieć duży team, a to trochę kosztuje. Nie jest łatwo. Na pewno jednak pojadę w GP Challenge i postaram się zaprezentować dobrze - powiedział starszy z braci Drymlów.
Ales Dryml zwyciężył w półfinale eliminacji w czeskim Divisovie, gdzie zdobył 12 punktów i wygrał bieg dodatkowy o pierwsze miejsce. - Divisov jest w mojej ojczyźnie i chciałem pojechać jak najlepiej dla moich kibiców. Chciałem usłyszeć hymn Czech po zawodach, a byłoby szkoda, gdybym był drugi. Wygrałem jednak bieg dodatkowy z Kasprzakiem i to był piękny wyścig dla 3 tys. osób na stadionie - tłumaczy.
W poniedziałek reprezentacja Czech zajęła trzecie miejsce w półfinale Drużynowego Pucharu Świata w King's Lynn. Ales Dryml zdobył 15 punktów i był liderem swojego zespołu, wygrywając też wyścig jako joker. - Dlatego jestem kapitanem. Byłem skoncentrowany i wiedziałem, że jeśli mi się uda dobrze wykonać moją pracę, to koledzy z zespołu to docenią. Czułem się na siłach, żeby wygrać bieg jako joker, ale zawaliłem start w kolejnym wyścigu. Jesteśmy jednak w barażu i jestem z tego powodu zadowolony - przekonuje.
Przypomnijmy, że w barażu rywalami Czechów będą Polacy, Duńczycy i Brytyjczycy. Awans do sobotniego finału uzyska tylko zwycięzca zawodów. Początek barażu w czwartek o godzinie 19:00.
tego goscia jeszcze brakuje w cyklu przez caly rok moze raz dostal by sie do polfinalu