Jak informuje portal wczestochowie.pl, "Szumina" doskonale radzi sobie na treningach Dospel Włókniarza, gdzie wygrywa z Mirosławem Jabłońskim i Grzegorzem Zengotą. - Inne treningi też to pokazywały, ale jakoś nie dostawałem szansy, aby pokazać się w meczu. Nie wiem, o co chodzi - mówi Rafał Szombierski. - Nie dostaję szans, żeby jeździć, ale udowadniam, że potrafię wygrywać z chłopakami, którzy jeżdżą na co dzień. Sporo inwestuję też w sprzęt - dodaje.
30-letni żużlowiec zaprzeczył też, jakoby w pojedynku z rzeszowianami jego drugi motocykl nie był testowany. Zawodnik przekonuje, że sprawdzał go przed meczem i wygrywał na nim z Grigorijem Łagutą.
Źródło: wczestochowie.pl