Ryan Sullivan: Jestem trochę zdegustowany

Drużyna Unibaksu Toruń przegrała różnicą dziesięciu punktów z Azotami Tauron Tarnów. Ryan Sullivan zdobył dla Aniołów siedem punktów z jednym bonusem.

Paweł Kwiek
Paweł Kwiek

Toruńskie Anioły dzielnie walczyły na torze w Mościcach. Jednak to Jaskółki okazały się lepsze i ostatecznie zwyciężyły 50:40. Ryan Sullivan obok Chrisa Holdera i Adriana Miedzińskiego był najlepiej punktującym zawodnikiem w drużynie gości. - Spodziewaliśmy się ciężkiej przeprawy i taka właśnie była. Na początku tego spotkania straciliśmy trochę punktów i trzeba było gonić wynik. Ja w pierwszej fazie zawodów byłem wolny. W trzech pierwszych wyścigach musiałem sięgnąć po trzy motocykle. Dopiero ten ostatni okazał się najlepszy. To właśnie na nim zdobyłem kilka punktów więcej - powiedział po spotkaniu Ryan Sullivan.

Po porażce w Tarnowie, Unibax Toruń zajmuje piątą lokatę w ENEA Ekstralidze. Anioły mają jednak wielką ochotę na awans do play-off. Żeby to uczynić, kolejne spotkania muszą rozstrzygnąć na własną korzyść. - Nie będzie teraz łatwych spotkań. A jaki plan na kolejny mecz? Po prostu wygrać - mówi krótko Australijczyk.

Reprezentacja Australii wywalczyła srebrny medal podczas Drużynowego Pucharu Świata w szwedzkiej Malilli. Zawodnicy z Antypodów musieli uznać wyższość reprezentacji Danii. Ostatnie wyścigi przyniosły jednak wiele kontrowersji. Wszystko za sprawą zawodników z kraju Hamleta, którzy nie chcieli dopuścić do możliwości skorzystania z Jokera przez drużynę Australii. - To jest część gry. Jeżeli regulamin na to pozwala, to każdy chce to wykorzystać jak tylko się da. Każdy chce odnieść sukces i na tym się skupia. Tak zrobili właśnie Duńczycy - dodał.

Ryana Sullivana zabrakło jednak w drużynie Kangurów podczas tej imprezy. Taka sytuacja ma miejsce już od roku 2009. Sam zawodnik bardzo ubolewa nad tym faktem. - Nie ważne co zrobię na torze. I tak nie dostaję powołania do reprezentacji. Oczywiście, że jestem trochę zdegustowany tym faktem. Każdy chciałby bronić barw narodowych. Ja deklarowałem swoją chęć do startów. Byłem na to gotowy. To przykre, że każdego roku staram się załapać do reprezentacji, a nikt tego nie dostrzega. Już nie wiem, czy się z tego śmiać czy płakać. Mogę tylko z daleka obserwować poczynania kolegów. Jestem już tym trochę zmęczony - zakończył.
Ryan Sullivan podczas meczu w Tarnowie Ryan Sullivan podczas meczu w Tarnowie


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×