W 7. gonitwie spotkania Poole Pirates - Belle Vue Aces Australijczyk upadł na tor razem z Arturem Mroczką. Obaj żużlowcy nie kontynuowali jazdy w zawodach. Polak uskarżał się na ból biodra, a u Sama Mastersa stwierdzono w szpitalu złamanie nadgarstka.
Żużlowiec Piratów nie będzie mógł zatem wziąć udziału w sobotnim turnieju finałowym Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Kontuzja młodego żużlowca to także cios dla ekipy Somerset Rebels, którą reprezentuje on w Premier League.
Kontuzjowany jest tam również kolega z pary Mastersa - Claus Vissing, który doznał niedawno złamania obojczyka.
- Niestety należy przyjąć, że kontuzje są nieodłączną częścią tego sportu, ale z drugiej strony ciężko jest zaakceptować fakt, że przytrafiły się one dwóm naszym zawodnikom, przez to nie będą mogli oni wystąpić w nadchodzących spotkaniach naszej drużyny - powiedziała Debbie Hancock promotorka ekipy z Somerset.