- Było naprawdę ciężko. Torunianie po słabszym początku, w końcówce wyraźnie złapali wiatr w żagle. Dopasowali się i zaczęli jeździć znacznie lepiej. Zdobyli bonusa, ale my za to mamy dwa duże punkty za zwycięstwo w meczu i z tego należy się cieszyć - powiedział Emil Sajfutdinow w rozmowie ze SportoweFakty.pl.
Przed Polonią spotkanie z Lotosem Wybrzeże Gdańsk. Bydgoszczanie wygrali pierwszy mecz nad morzem, więc u siebie z pewnością będą zdecydowanym faworytem. Rosjanin jednak nie myśli jeszcze o pojedynku z gdańszczanami. - W tej chwili nie zastanawiam się jak to będzie w niedzielę. Mam w tygodniu inne zawody i w nich też muszę się pokazać z dobrej strony. O potyczce z Lotosem będę myślał dopiero gdy przyjdzie na to odpowiedni czas - stwierdził.
Polonia najprawdopodobniej nie wejdzie do fazy play off. Oznacza to, że zespół z Bydgoszczy rozgrywki zakończy w sierpniu. Jakie są plany 23-letniego zawodnika na dalszą część sezonu? - Najpierw niech się skończy ta polska liga, bo póki co tutaj wszystko trwa i teoretycznie jeszcze nic nie jest rozstrzygnięte. Mam Grand Prix, gdzie zostało kilka turniejów do odjechania. Do tego liga rosyjska oraz szwedzka, także będę miał trochę okazji do startów i na pewno na brak jazdy narzekać nie będę.