Tomasz Jędrzejak po zdobyciu tytułu indywidualnego mistrza Polski na każdym kroku odbiera gratulacje i dowody sympatii kibiców z trzech miejsc, które są szczególnie bliskie popularnemu "Ogórowi". - Jest to niezmiernie miłe, że kibice gratulują mi i cieszą się z tego sukcesu. Dotyczy to zarówno Wrocławia, gdzie startuję, Ostrowa, gdzie się wychowałem, jak i Przybysławic pod Raszkowem, gdzie mieszkam obecnie. Kibice przyjeżdżają pod mój dom i mi gratulują. To jest bardzo miłe. Wiem, że jest to duży sukces, ale nie spodziewałem się, że będzie on aż tak odebrany przez kibiców, a także moich znajomych. Zaskoczony byłem także liczbą kibiców na piątkowym treningu we Wrocławiu. Fani przychodzili i gratulowali mi sukcesu, robili sobie zdjęcia z trofeami, które wywalczyłem - powiedział dla SportoweFakty.pl Tomasz Jędrzejak.
Największą niespodziankę nowemu mistrzowi Polski sprawili jego przyjaciele z dzieciństwa z Ostrowa. - W piątek miałem ciekawą przygodę - kontynuuje Jędrzejak. - Wróciłem z treningu we Wrocławiu. Moi przyjaciele z osiedla, na którym się wychowałem z ulicy Strzeleckiej w Ostrowie, zebrali się pod domem mojego brata, Darka. Akurat tam przebywałem, odpoczywając po treningu. W ogóle nie byłem świadomy takiej niespodzianki. Wszyscy znajomi o tym wiedzieli tylko nie ja – śmieje się "Ogór".
- Ludzie przywitali mnie na ulicy oklaskami. Śpiewali moje imię i nazwisko. Naprawdę sprawili mi ogromną, jakże miłą niespodziankę. Nie miałem o tym zielonego pojęcia, że coś takiego jest przygotowywane - dodaje wychowanek Iskry Ostrów.
Tomasz Jędrzejak planowane ma także spotkanie z władzami Ostrowa Wielkopolskiego, a także Raszkowa. - Z miłą chęcią przyjmuję te zaproszenia. Cieszę się, że ludzie doceniają mój sukces - kończy pierwszy indywidualny mistrz Polski na żużlu pochodzący z Ostrowa Wielkopolskiego.
Skandowali na ulicy nazwisko nowego indywidualnego mistrza Polski na żużlu
Tytuł mistrza Polski wywalczony przez Tomasza Jędrzejaka sprawił ogromną radość nie tylko samemu żużlowcowi, ale także jego kibicom, którzy w oryginalny sposób powitali go w rodzinnym Ostrowie