Tegoroczne turnieje zaplecza kadry juniorów odbyły się w Tarnowie i Gnieźnie. Podopieczni trenera Rafała Dobruckiego radzili sobie w nich bardzo dobrze. Najlepiej z spośród trójki młodzieżowców jeździł Adam Strzelec, który dwukrotnie plasował się na podium tych rozgrywek (w Tarnowie odpowiednio trzecie i drugie miejsce, a w Gnieźnie siódme).
- Adam Strzelec jakoś w tej klasyfikacji ogólnej jest całkiem wysoko, Kacper Rogowski, jeśli chodzi o niego to nad wyraz dobrze się tam prezentuje. Myślę, że to też jest trochę psychologiczna sprawa, że on wśród rówieśników czuje się dużo lepiej, a gdy przychodzi jazda o "coś", w stawce dużo poważniejszej, to nieco się spala. Całkiem dobrze zaprezentował się w ostatnim turnieju zaplecza kadry w Gnieźnie Remigiusz Perzyński. Myślę, że on idzie w dobrą stronę. Na pewno dużo pracy przed tymi zawodnikami. To jeszcze nie jest to, na co byśmy liczyli, a oni muszą dać z siebie więcej -
powiedział na łamach sport.zgora.pl Rafał Dobrucki.