Środowisko żużlowe spekuluje na ile złotych medali będzie stać Chrisa Holdera. - Nie myślę o tym i powiem szczerze, mało mnie to interesuje. Teraz mam jedno mistrzostwo, o którym zawsze marzyłem. Dołączyłem więc do całkiem fajnego grona osób - mistrzów świata. Teraz mam zamiar cieszyć się byciem numerem jeden - tłumaczy Australijczyk.
Wielu jest zdania, że obrona mistrzowskiego tytułu jest trudniejsza niż samo jego wywalczenie. - Pewnie tak. Inni zawodnicy już tego doświadczali, ja jeszcze nie, ale wszystko przede mną. Wreszcie udało mi się wywalczyć tytuł i teraz żyję tą chwilą. O następnym sezonie w Grand Prix pomyślę później. Jestem z siebie bardzo dumny i wiem, że moi najbliżsi również są dumni z tego, co osiągnąłem. To niesamowite uczucie - zakończył Holder.
Źródło: Nowości
Z obecnej stawki GP z żużlowców do 30 lat ma zdecydowanie największe umiejętności. Gdyby było więcej różnorodności nawierzchni byłby j Czytaj całość
TWOJA JAZDA CIESZY, A RĘCE SAME SKŁADAJĄ SIĘ DO OKLASKÓW.