Zostało 700. wejściówek na finał w Gorzowie

wątpliwości, to sięgałem do statystyk: sprawdzałem jaką dany rider ma średnią biegową i na tej podstawie ustalałem pozycję w biegu. Dla Gorzowa przyjąłem średnią domową (wiadomo, że korzystniejszą - poza Gollobem, który lepiej jeździ na wyjazdach niż w Gorzowie), a dla tarnowian średnią wyjazdową (mniej korzystną). Uznałem, że nasi juniorzy przywiozą tylko 1 pkt w 1.biegu, reszta same zera. Wyszło mi, że Gollob zdobędzie tylko... 5 punktów. Ale za to reszta naszych seniorów pojedzie na maxa, co jest zresztą możliwe. Słabo oceniłem też Vaculika - uznałem, że mimo jego niewątpliwego talentu będzie on przegrywał w Gorzowie z Zagarem, Iversenem czy Kasprzakiem (co też nie powinno dziwić, choć różnie może być). Zresztą zobaczymy. Wynik wyszedł mi 52:38 dla Stali. I taki wynik by mnie w pełni zadowolił. Uważam, że w Tarnowie nie poradzi sobie Madsen. Vaculik, Janowski, Kołodziej będą robić swoje, ale nie do końca będą tak spasowani jak Zagar, Iversen, Jensen czy Kasprzak. Jeśli któryś ze Stalowców będzie miał słabszy występ, to liczę że Tomek nadrobi jego punkty (rozpiskę robiłem przed bardzo dobrym występem Tomka w GP w Toruniu). Liczę, że może w razie czego juniorzy jakiś dodatkowe punkty zdobędą. Zatem jestem raczej pozytywnie nastawiony do dzisiejszego meczu. Choć szacunek dla rywala mam. Bez wątpienia spotykają się dwie najlepsze drużyny Ekstraligi.