Od kilku tygodni pojawiają się informację o szansach powrotu cyklu Grand Prix do Bydgoszczy, tym bardziej, że BSI szuka trzeciej lokalizacji turnieju w Polsce. - Jako Jerzy Kanclerz, człowiek nie związany z klubem, powiem szczerze, że bardzo cieszyłbym się, gdyby Bydgoszcz ponownie gościła Grand Prix. Nie ode mnie to zależy. Wiem, że oprócz Bydgoszczy do organizacji Grand Prix aspiruje także Częstochowa - wyjaśnia były menedżer Polonii.
Kolejne rozmowy w sprawie organizacji przyszłorocznego trzeciego turnieju Grand Prix w Polsce odbyły się w minioną sobotę przy okazji finałowych zawodów GP. - Z tego co się orientuję szefowie częstochowskiego klubu rozmawiali z BSI w Toruniu o przyszłym sezonie. Jako bydgoszczanin cieszyłbym się, gdyby nad Brdę wróciły zawody Grand Prix. Jestem jednak przekonany, że władze miasta powiedziały otwarcie, ile mogą wyłożyć na organizację turnieju. 200 tysięcy funtów, czyli około miliona złotych to i tak sporo pieniędzy. Przypuszczam, że jakąś ofertę przedstawiła także Częstochowa. Czekamy teraz na decyzję Anglików - dodaje Jerzy Kanclerz.
W Bydgoszczy odbyło się w sumie 14 turniejów Grand Prix. Po praskiej Markecie to druga arena, którą najczęściej odwiedzali najlepsi żużlowcy świata w 18-letniej historii cyklu Grand Prix.