Zwolennikiem takiego pomysłu jest Greg Hancock, który chciałby wystąpić przed własną publicznością. - Rozmowy są bardzo zaawansowane i turniej może odbyć się już w 2014 roku. Miałem nadzieję, że być może stanie się to już w sezonie 2013, ale ten termin jest za szybki. Jestem coraz starszy, ale chcę rywalizować w Grand Prix USA - poinformował były dwukrotny mistrz świata w rozmowie z portalem speedweek.de.
- Monster Energy jest za tym turniejem. Prawdopodobnie mają dużo czasu i pieniędzy, by te zawody się odbyły. Największe szanse na zorganizowanie Grand Prix ma Home Depot Center w Carson, mówi się też o Long Beach, gdzie jeździliśmy rok temu, czy Ventura. Na Florydzie też są odpowiednie obiekty, ale centrum speedwaya jest na zachodnim wybrzeżu USA. Monster Energy jest zainteresowany zorganizowaniem Grand Prix w Kalifornii, bo tam ma swoją siedzibę - tłumaczy "Herbi".
W 2012 roku władze cyklu rozpoczęły ekspansje poza Europę. W marcu zorganizowano Grand Prix Nowej Zelandii w Auckland. W tej miejscowości żużlowcy rywalizować będą również w sezonie 2013. W przyszłości możliwe jest także przeprowadzenie turniejów w Argentynie, gdzie obecnie rywalizują młodzieżowcy w dwóch ostatnich finałach Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów.