Włodarze klubu jednogłośnie przyznają, że zatrzymanie Petera Kildemanda na kolejny sezon jest ich priorytetem i to od Duńczyka będą budować skład na sezon 2013.
- Ostatniej zimy pierwszy kontrakt podpisaliśmy właśnie z Peterem i wiadomość o tym na pewno nie była huczna. Teraz każdy zdaje sobie doskonale sprawę jak olbrzymi wkład miał ten zawodnik w nasz końcowy sukces - powiedział na łamach speedwaygb.co Alun Rossiter, menadżer Swindon Robins.
- Peter po raz kolejny będzie pierwszym zawodnikiem, z którym będziemy prowadzić negocjacje na temat jego kontraktu ponieważ był naszym atutem w minionym sezonie. Z naszych dotychczasowych rozmów wynika, że Peter jest zadowolony z jazdy w naszym klubie i chciałby w nim pozostać na następny rok. Nie wiem czy dogramy wszystkie sprawy jego kontraktu do corocznego spotkania władz, ale na pewno bym tego chciał - zakończył "Rosco".