Mateusz Kędzierski: Na początek chciałbym zapytać o sponsorów rzeszowskiego żużla. Wiadomo już czy jeden z głównych sponsorów - firma PGE, pozostanie przy rzeszowskim speedwayu na kolejne lata?
Marta Półtorak: Mamy takie nadzieje. Myślę, że ten sponsor może mieć powody do zadowolenia ze współpracy. Wydaję mi się, że z pozycji osiągniętych wyników jest bardzo dobrze, więc liczymy na to. Nic nie wskazuje, by PGE miało się z tej współpracy wycofać.
A czy jest grono nowych sponsorów, którzy chcieliby się włączyć we wspieranie żużla w Rzeszowie?
- To grono sponsorów, którzy od lat wspierają rzeszowski speedway nie jest być może duże, ale niemniej jednak są to tacy sponsorzy, którzy są z nami od lat. Chociażby taka firma jak Greinplast, czy firma SZiK, jest z nami od wielu sezonów. Te firmy nadal będą sponsorowały żużel. Na pewno na to liczymy, ponieważ chcemy stworzyć mocną drużynę. Mamy także nadzieję, że inne firmy będą również chciały do nas dołączyć.
Tegoroczny sezon żużlowy zakończył się dość niedawno, ale chciałbym zapytać o ceny biletów na przyszły rok. Czy już wiadomo jak one będą wyglądać?
- Już wiemy jakie będą ceny biletów. Będą one takie jak w sezonie ubiegłym. Natomiast jeśli chodzi o nową trybunę, to będą obniżone. Bilety będą w takiej samej cenie jak na starej trybunie (na trybunę wschodnią i zachodnią: 30 zł normalne i 20 zł ulgowe - dop. red.).
Ostatnio dowiedzieliśmy się, że jedna z rund przyszłorocznego Grand Prix odbędzie się w Bydgoszczy. Rzeszów nie starał się o organizację tej imprezy.
- Rzeszów nie starał się o organizację i nie będzie się starał dopóki nie zostanie to w jakiś sposób unormowane. Mam tu na myśli to, że Polacy i polskie miasta płacą zbyt duże pieniądze, żeby móc takie Grand Prix zorganizować. Mimo iż w Rzeszowie taka impreza cieszyłaby się bardzo dużym zainteresowaniem, to dopóki nie będę mieć pewności, że płacimy tyle ile w innych miastach europejskich, to po prostu Rzeszów nie będzie starał się o to Grand Prix.
A jeśli chodzi o imprezy żużlowe w Polsce, typu kwalifikacje do Indywidualnych Mistrzostw Polski, czy turnieje młodzieżowe, to czy takie zawody będą organizowane w najbliższych latach w Rzeszowie?
- Wszystko wskazuje na to, że dość ciekawa impreza żużlowa, może nawet dwie, powiedzmy w takim zasięgu ogólnoświatowym, pojawią się w Rzeszowie. Jednak na tym etapie nie chciałabym zdradzać jeszcze szczegółów. Przyjdzie na to czas niebawem.
Nie tak dawno w prasie żużlowej miała miejsce wymiana zdań między panią a Emmą Richardson. Dotyczyła pieniędzy z memoriału Eugeniusza Nazimka i Lee Richardsona jakie klub miał przekazać wdowie po żużlowcu. Czy ta sprawa została w jakimś stopniu wyjaśniona między paniami?
- Jeżeli chodzi o tamtą sprawę, to mamy spółkę akcyjną. Jeżeli biegły będzie badał spółkę, to poproszę go, aby osobno wyspecyfikować dochody i koszty związane z memoriałem Eugeniusza Nazimka, który zorganizowany został także ku pamięci Lee Richardsona. Taka specyfikacja zostanie upubliczniona, by każdy mógł się z tym zapoznać.
W piątek 16 listopada o godzinie 15:00 opublikowany zostanie nowy regulamin rozgrywek ligowych w sezonie 2013. Można powiedzieć - "nareszcie!"
- Oczywiście tak. Planowanie i budowanie drużyny to jest pewien proces. Oczywiście wiąże się to z budżetem i szeregiem innych różnych działań i jeżeli ten regulamin otrzymamy 16 listopada, to uważam, że jest to co najmniej o miesiąc za późno.
Na II część rozmowy z prezes PGE Marmy Rzeszów - Martą Półtorak zapraszamy już w sobotę. W tej części sterniczkę Żurawi zapytamy o ewentualne transfery na kolejny sezon, oraz o to, kto z obecnych zawodników pozostanie w rzeszowskiej drużynie.