Po Grand Prix Łotwy powiedzieli

- Gdyby rozegrać jeszcze trzy finały w takiej stawce, to za każdym razem wygrałby ktoś inny - podsumował finałowy bieg Greg Hancock, który zajął na Łotwie czwarte miejsce.

W tym artykule dowiesz się o:

Jason Crump (1 miejsce): Zbliżyłem się trochę do Nickiego, ale do końca pozostały już tylko trzy rundy. Jestem zadowolony z wygranej i z tego jak pomyślnie udało mi się wyjść z pierwszego wirażu w finale. Gdyby nie to - mój wynik mógł być absolutnie odmienny.

Nicki Pedersen (2 miejsce): Nawet biorąc pod uwagę to, że przegrałem tutaj z Jasonem i uplasowałem się na drugiej pozycji, to i tak jestem szczęśliwy. Dlatego oceniam swój występ jako udany. Mam nadzieję, że równie stabilnie pojadę w pozostałych rundach. Muszę utrzymać przewagę nad rywalami i zostać mistrzem świata.

Tomasz Gollob (3 miejsce): Jestem zadowolony, że uplasowałem się na trzecim miejscu i mam nadzieję, że zdobyte tutaj punkty będą mi potrzebne. Wczorajsze prace nad torem nie pomogły. Gdyby dziś było tak jak moich wczorajszych pracach to bym wygrał. Mam pewien niedosyt, ale jestem szczęśliwy, że znów Polak jest na podium i że to właśnie ja nim jestem. Po udanym półfinale miałem duże nadzieje na zwycięstwo. Herbie, Leigh Jason i ja wciąż walczymy o medale i mam nadzieję, że za dwa tygodnie w Bydgoszczy usłyszymy Mazurek Dąbrowskiego.

Greg Hancock (4 miejsce): Po wczorajszym treningu byłem bardzo dobrem myśli. Początek zawodów podbudował mnie jeszcze bardziej. Bardzo chciałem wygrać w Daugavpils po raz drugi. Generalnie bardzo dobrze mi się tutaj jeździ, nie licząc ubiegłego roku kiedy miałem problemy sprzętowe. W finale po prostu mi nie wyszło. Stawka była bardzo mocna i wyrównana. Gdyby rozegrać jeszcze trzy finały w takiej stawce, to za każdym razem wygrałby ktoś inny. Powalczę tutaj o zwycięstwo w przyszłym roku.

Komentarze (0)