Rafał Okoniewski niejednokrotnie wspominał, że chciałby w końcu powalczyć drużynowo o najwyższe cele, czyli medale ENEA Speedway Ekstraligi. - Fajnie jeździć w takiej drużynie gdzie sezonu nie kończy się w sierpniu. Niektórzy mają wakacje już po rundzie zasadniczej, a we wrześniu można przecież jeszcze śmiało jeździć. Nie ukrywam, że ciężko mi było oglądać mecze w telewizji, wiedząc że ja już nie mam szans pojeżdżenia. Miejmy nadzieję, że to się zmieni. Liczę, że 2013 rok będzie dla nas bardziej obfity w sukcesy. Życzyłbym sobie żebyśmy się zakwalifikowali do play-offów i wreszcie zadowolili kibiców w Rzeszowie - powiedział w rozmowie z naszym portalem wychowanek Polonii Piła.
W tegorocznym sezonie Rafał Okoniewski wywalczył srebrny medal Indywidualnych Mistrzostw Polski. Żużlowiec zapewnia, że w przyszłości chciałby osiągnąć jeszcze większy sukces. - Nie byłbym sportowcem, gdybym tej poprzeczki nie podnosił coraz wyżej. Myślę, że każdy prawdziwy sportowiec ma taki charakter, by walczyć zawsze o coś więcej. Ja na pewno broni nie składam. W nowym sezonie chciałbym przejść przez eliminacje do Indywidualnych Mistrzostw Polski, bo jak wiadomo są one u nas bardzo ciężkie. Życzyłbym sobie aby to wszystko zagrało. Liczę, że w zawodach indywidualnych będę dostawał się do finałów. W przyszłym sezonie chcę być widoczny i waleczny - zakończył zawodnik PGE Marmy Rzeszów.