Michał Szczepaniak wraca do Ostrowa!

Maciej Kmiecik 17 Grudnia 2012, 10:00

Michał Szczepaniak karierę rozpoczynał w Ostrowie Wielkopolskim w 1999 roku. W rodzinnym mieście starszy z braci spędził zaledwie 1/3 dotychczasowej kariery. W barwach ówczesnej Iskry startował w latach 1999-2001, a później w Klubie Motorowym Ostrów w sezonach 2005 i 2006. Właśnie ten pierwszy rok był jednym z najlepszych w karierze 29-letniego żużlowca. - Z powrotem do Ostrowa wiążę wielkie nadzieje. Chciałbym coś udowodnić. Marzy mi się przede wszystkim równa jazda na wysokim poziomie. W tym roku odjechałem 7-8 bardzo dobrych meczów, ale 2-3 słabe występy położyły się trochę cieniem na sezon 2012 - powiedział dla SportoweFakty.pl Michał Szczepaniak.

Mieszkający pod Ostrowem żużlowiec na Stadion Miejski będzie miał teraz zaledwie kilka kilometrów. To również ważne w kontekście logistyki dla Michała Szczepaniaka, który w przyszłym sezonie zamierza startować ponownie w lidze brytyjskiej w barwach Coventry Bees. - Będę miał tor praktycznie pod domem. Każdej chwili mogę podjechać na stadion i podtrenować. To bardzo ważne, by jak najlepiej dopasować się do swojego toru. Nie ukrywam, że względy logistyczne brałem pod uwagę przy wyborze klubu - wyjaśnia starszy z braci Szczepaniaków.

Po odejściu w 2006 roku z Ostrowa Wielkopolskiego Michał Szczepaniak startował w aż czterech klubach. Najpierw w Bydgoszczy, później w Częstochowie, gdzie spędził dwa sezony, a następne dwa lata bronił barw klubu z Gniezna. W sezonie 2012 Michał Szczepaniak ścigał się dla Orła Łódź, w którym osiągnął średnią 1.870, co dało mu 11 miejsce w gronie żużlowców w pierwszej lidze. - Cieszę się, że nadarzyła się okazja do powrotu do Ostrowa. Przez te lata, kiedy jeździłem na obczyźnie kibice wielokrotnie zaczepiali mnie na mieście i pytali, kiedy wreszcie wrócę do rodzinnego miasta - wyjaśnia Michał Szczepaniak.

Starszy z braci Szczepaniaków powinien być jednym z liderów drużyny Michała Widery. Przypomnijmy, że już wcześniej kontrakty z Ostrovią podpisali Mariusz Staszewski, Władimir Borodulin, Mads Korneliussen i Łukasz Wieliński. - Z tego, co się orientuję to podstawowym celem klubu jest utrzymanie w pierwszej lidze. Wiadomo, że my jako zawodnicy, chcielibyśmy zwojować coś więcej. Awans do czołowej czwórki byłby sukcesem - uważa nowy zawodnik Ostrovii.

Michał Szczepaniak jeden z najlepszych swoich sezonów spędził w Ostrowie w 2005 roku. Wierzy, że powrót w rodzinne strony wyjdzie mu na dobre.