- Miałem też inne oferty, ale wybrałem starty w Ostrowie, gdzie znajduje się mój ulubiony tor w Polsce. Chciałbym to teraz udowodnić dobrymi wynikami - powiedział były żużlowiec PGE Marmy Rzeszów.
18-latek wystartował w 14 biegach w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce w sezonie 2012. Jego średnia biegowa wyniosła 0,357. Skorzystał też z okazji i w kilku spotkaniach wystąpił w roli "gościa" w pierwszoligowym Lubelskim Węglu KMŻ, gdzie
zaprezentował z lepszej strony. - Ostatni sezon nie był dla mnie udany. Przemyślałem to i za szybko postawiłem na starty w ekstralidze. Chciałbym powrócić do dyspozycji, jaką prezentowałem 2 lata temu w Orle Łódź. Moim celem jest zdobywanie w ostrowskim zespole tych 4-5 punktów w każdym spotkaniu - mówi Damian Michalski.
Zawodnik urodzony w Kościanie wierzy, że sezon 2013 będzie dla niego przełomowym i zrobi duży krok do przodu. - Stawiam wszystko na jedną kartę. Jeśli nie teraz, to już chyba nigdy. Solidnie przygotowuję się do nowego sezonu. Trenuję po 3-4 godziny dziennie. Biegam, chodzę na siłownię, gram w squasha i pływam na basenie - opowiada nasz rozmówca.
Oprócz przygotowań fizycznych wychowanek Unii Leszno na tegoroczne występy poczyni odpowiednie przygotowania sprzętowe. - Myślę nad zakupem dwóch nowych silników. Planuję także remonty dotychczasowego sprzętu. Zrobię wszystko, żebym dysponował jak najlepszym sprzętem do walki na pierwszoligowych torach - mówi zawodnik Ostrovii.
Żużlowiec trafia do nowego klubu i liczy na to, że znajdzie w Ostrowie i regionie wsparcie sponsorów. Jak razie może liczyć na pomoc Zbigniewa Wargi, członka zarządu Ostrovii. - Za to bardzo mu dziękuję. Bez sponsorów w tak drogim sporcie, jakim jest żużel, jest bardzo ciężko. Szczególnie wsparcia potrzebują juniorzy. Będę potrzebował pomocy i mam nadzieję, że znajdą się kolejni sponsorzy w Ostrowie, na których będę mógł liczyć - zakończył Damian Michalski.
Witamy w zespole i czekamy na pierwsze punkty!
4 pkt w I lidze to super wynik.
Szkoda, i chyba trzeba szukac dalej bo z takim podejsciem to slabo to widze. Oby trafil ze sprzetem.