Celem awans - podsumowanie okresu transferowego w Starcie Gniezno

- Nasza przygoda z II ligą nie może trwać dłużej niż jeden sezon - powtarzają na każdym kroku działacze Startu Gniezno. Klubu, który w ubiegłym roku dość niespodziewanie okazał się najsłabszym w I lidze. - Życie pisze jednak różne scenariusze, o czym przekonaliśmy się przed rokiem, dlatego cały czas musimy być czujni - mówi wiceprezes ds. sportowych Arkadiusz Nowicki.

Mateusz Klejborowski
Mateusz Klejborowski

Po spadku do II ligi w klubie doszło do prawdziwego trzęsienia ziemi. Działacze dość długo zastanawiali się nawet czy nie podać się do dymisji, bowiem winę za słabe wyniki swoich podopiecznych wzięli na siebie. - W końcu to my kontraktowaliśmy zawodników, którzy poza wyjątkami kompletnie zawiedli - przypomina Nowicki. - W trakcie sezonu próbowaliśmy wszystkiego, żeby coś zmienić. Spotykaliśmy się z zawodnikami. Dużo rozmawialiśmy. Niestety, w końcówce sezonu czuliśmy się już bezsilni. Wiemy, że popełniliśmy błąd i zapłaciliśmy za niego najwyższą cenę jaką jest jazda w II lidze.

W II lidze nie będzie jednak startował ten sam zespół co przed rokiem. Z klubem pożegnali się wszyscy obcokrajowcy. Jako ostatni Gniezno opuścił Fin Kaj Laukkanen, który niedawno zdecydował się przenieść do Lublina. Największą stratą wydaje się być jednak odejście Adriana Gomólskiego, który w ubiegłym sezonie, jako jedyny, w żadnym z meczów nie zawiódł. - To był zawodnik, na którym zawsze mogłem polegać - wspomina trener Tomasz Fajfer. 20-latek został wypożyczony do KM Ostrów Wlkp. - Nie zamierzaliśmy robić mu żadnych problemów, bowiem Adrian musi się rozwijać, i jazda w najniższej lidze w jego przypadku nie był wskazana - dodaje Nowicki.

Z ubiegłorocznej kadry w klubie pozostali: Dawid Cieślewicz i 16-letni Maciej Fajfer. Niewykluczone, że dalej w Gnieźnie będą występowali także Tomasz Rempała i Mirosław Jabłoński, którzy muszą jednak podpisać aneksy do kontraktów. - Mam nadzieję, że wszystko rozstrzygnie się w ciągu kilkunastu najbliższych dni - mówi wiceprezes ds. sportowych. Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że bliżej do pozostania w Starcie temu drugiemu, który jest z klubem w stałym kontakcie. Rempała ciągle nie może się zdecydować czy pozostać czy może spróbować swoich sił w innym klubie.

Sporą niespodzianką było zakontraktowanie Szweda Kima Janssona i Piotra Palucha. Obaj przed rokiem mieli swój udział w awansie Stali Gorzów do Ekstraligi. Ten drugi występował w tym klubie nieprzerwanie od 1987 roku. - W przypadku sportowca taka jest kolej losu. Szuka się pracy tam, gdzie cię chcą. Mnie akurat chcieli w Gnieźnie i podpisałem z tym klubem kontrakt. Teraz myślę tylko o tym jak wrócić ze Startem do I ligi! - deklaruje Paluch.

Obecnie w kadrze Startu jest aż 19 zawodników (z zawieszonym Markiem Cieślewiczem). Niewykluczone, że grono to zasili jeszcze Tomasz Cieślewicz, który na razie może pochwalić się jedynie tzw. umową warszawską. - Jak dotychczas nie prowadziliśmy z Tomkiem Cieślewiczem żadnych rozmów na temat jego występów w drużynie - tłumaczy członek zarządu Arkadiusz Rusiecki. - Po prostu zgłosił się do nas z pytaniem czy damy mu możliwość podpisania tzw. kontraktu warszawskiego. Nie można jednak wykluczyć, że jeśli sam zawodnik będzie dobrze przygotowany do sezonu i wyrazi taką chęć, to przed jego rozpoczęciem otrzyma szansę zaprezentowania swoich umiejętności w meczach sparingowych.

To właśnie mecze towarzyskie mają wyłonić pierwszy zespół Startu, bowiem żaden z zawodników nie ma zapisanych w kontrakcie gwarancji startowych. - Wtedy będzie okazja, żeby każdy z zawodników pokazał na co o stać. Każdy, bo absolutnie każdy z naszej szerokiej kadry weźmie udział w jakimś z meczów sparingowych czy choćby wewnętrznym turnieju par - zapowiada Nowicki.

Celem zespołu jest szybki awans do I ligi. - Nie zamierzamy jeździć w II lidze dłużej niż jeden sezon - mówi Rusiecki. Działacze i zawodnicy tym razem nie zapominają jednak, że cały czas muszą być czujni. - Życie pisze różne scenariusze, o czym przekonaliśmy się przed rokiem - dodaje Nowicki.

KADRA STARTU GNIEZNO NA SEZON 2008:

Seniorzy:
Piotr Paluch - 1,589 (I liga)
Dawid Cieślewicz - 1,557 (I liga)
Tomasz Rempała - 1,378 (I liga)
Mirosław Jabłoński - 1,029 (I liga)
Kim Jansson (Szwecja) - 0,944 (I liga - niesklasyfikowany)
Marek Cieślewicz - 0,778 (I liga - niesklasyfikowany)
Łukasz Linette - 0,333 (I liga - niesklasyfikowany)
Manuel Hauzinger (Austria) - 2,400 (II liga - niesklasyfikowany)
Roberto Haupt (Niemcy) - nie startował
Jorg Tebbe (Niemcy) - nie startował
Łukasz Loman - 1,105
Claus Vissing (Dania) - nie startował

Juniorzy:
Kevin Woelbert (Niemcy) - 0,833 (Ekstraliga - niesklasyfikowany)
Linus Ekloef (Szwecja) - 1,250 (I liga - niesklasyfikowany)
Maciej Fajfer - 0,000 (I liga - niesklasyfikowany)
Krister Jacobsen (Dania) - nie startował
Simon Nielsen (Dania) - nie startował
Artem Szczepin (Rosja) - nie startował
Tomasz Wiśniewski - nie startował
Robin Berqvist (Szwecja) - nie startował
Christian Ago (Szwecja) - nie startował

Menedżer:
Tomasz Fajfer

Przyszli:
Manuel Hauzinger (Miszkolc), Łukasz Linette (Poznań), Simon Nielsen, Krister Jacobsen, Roberto Haput, Łukasz Loman (Krosno), Artem Szczepin (Rawicz), Jorg Tebbe, Piotr Paluch (Gorzów), Kim Jansson (Gorzów), Linus Ekloef (Zielona Góra) i Kevin Woelbert (Zielona Góra), Claus Vissing (Miszkolc), Christian Ago, Tomasz Wiśniewski (Toruń), Robin Berqvist

Odeszli:
Simon Stead (Bydgoszcz), Oliver Allen (Grudziądz), Adrian Gomólski (Ostrów), Stanisław Burza (Łódź), Kjastas Puodżuks (Daugavpils), Kaj Laukkanen (Lublin), Sergiej Darkin (?), David Howe (?), Dariusz Staniszewski (?)

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×