- Wiele ciekawego działo się ostatnio w moim życiu. Poleciałem m. in. do Ameryki, gdzie głównie spędzałem czas z ekipą mojego sponsora - Monster Energy. Nie narzekałem tam na brak zajęć, zresztą podobnie było w Europie. Miałem przyjemność brania udziału w wyścigach samochodowych i robiłem wiele różnych ciekawych rzeczy. To było wariactwo, ale zarazem świetna sprawa. Widać, że bycie mistrzem świata procentuje - powiedział na swojej stronie internetowej Chris Holder.
"Chrispy" twierdzi, że wywalczenie mistrzostwa świata na żużlu w żadnym stopniu nie zmieniło go. - Jeśli chodzi o mnie, to się nie zmieniłem. Oczywiście przez triumf w cyklu Grand Prix jestem bardziej rozpoznawalny. Wygrana w turnieju to spore osiągnięcie. Na pewno wiele się zmieniło wokół mnie, ale ja pozostaję taki sam. Nie ma powodów do zmian. Cieszę się życiem tak samo, jak to miało miejsce do tej pory - zakończył żużlowiec z Australii.
Źródło: chrisholderracing.com