Chris Holder: Triumf w cyklu Grand Prix nie zmienił mnie

W 2013 roku Chris Holder będzie bronił mistrzowskiego tytułu w cyklu Grand Prix. Australijczyk nie ukrywa, że dzięki wygranej w czempionacie mógł wziąć udział w wielu ciekawych wydarzeniach.

W tym artykule dowiesz się o:

- Wiele ciekawego działo się ostatnio w moim życiu. Poleciałem m. in. do Ameryki, gdzie głównie spędzałem czas z ekipą mojego sponsora - Monster Energy. Nie narzekałem tam na brak zajęć, zresztą podobnie było w Europie. Miałem przyjemność brania udziału w wyścigach samochodowych i robiłem wiele różnych ciekawych rzeczy. To było wariactwo, ale zarazem świetna sprawa. Widać, że bycie mistrzem świata procentuje - powiedział na swojej stronie internetowej Chris Holder.

"Chrispy" twierdzi, że wywalczenie mistrzostwa świata na żużlu w żadnym stopniu nie zmieniło go. - Jeśli chodzi o mnie, to się nie zmieniłem. Oczywiście przez triumf w cyklu Grand Prix jestem bardziej rozpoznawalny. Wygrana w turnieju to spore osiągnięcie. Na pewno wiele się zmieniło wokół mnie, ale ja pozostaję taki sam. Nie ma powodów do zmian. Cieszę się życiem tak samo, jak to miało miejsce do tej pory - zakończył żużlowiec z Australii.

Źródło: chrisholderracing.com

Komentarze (9)
avatar
smok
21.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I o to chodzi. Be yourself! Chociaż mu nie kibicuję, ale trzeba być sobą. 
sibi-gw
20.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Jestem pewien, że obroni tytuł mistrza z łatwością. Pod warunkiem, że każde zawody GP będzie sędziował pan Ackroyd. 
avatar
M70
20.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciężkie zadanie przed chłopakiem. Tytuł łatwiej zdobyć niż go obronić a każde jego niepowodzenie w GP czy lidze niektórzy "kibice" będą momentalnie wyśmiewać. Zasada "bij mistrza" obowiązuje od Czytaj całość
avatar
Żużel w HD
20.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
powodzenia w nowym sezonie! 
avatar
kt-wa
20.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam nadzieje ze w nowym sezonie też będziesz walczył na dystansie podczas GP i w EE.