Oskar Fajfer: Pokażemy na co nas stać

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Przed Oskarem Fajferem debiut w najlepszej lidze świata. Niespełna 19-letni zawodnik bardzo intensywnie przygotowywał się do sezonu 2013.

W tym artykule dowiesz się o:

Syn Tomasza Fajfera przyznał, że w przerwie zimowej trenował wyjątkowo ciężko. - Nigdy nie miałem takiego wysiłku. Były takie dni, że ze zmęczenia robiło mi się niedobrze. Był jednak motywacja, ponieważ czeka nas trudne zadanie, a im więcej potu zimą, tym więcej można zrobić latem - powiedział.

"Oski" typowany jest na lidera formacji juniorskiej Lechma Startu. Nie chce być jednak w żaden sposób faworyzowany i uważa, że każdy ma równe szanse. - Wojtek z Adrianem będą dysponowali świetnym sprzętem, więc szanse są wyrównane i pojadą po prostu najlepsi - stwierdził. Dodał również, że nie boi się wyjazdów na ekstraligowe tory, ponieważ większość z nich zna, a poza tym lubi jeździć na obcych obiektach. - W zeszłym roku kiedy jechałem na obcy tor, to zwykle już po pierwszym biegu nie mieliśmy żadnego problemu z dopasowaniem i geometrią - przyznał.

Fajfer zna już smak startów w finałach IMŚJ. W ubiegłym roku udziału w tych rozgrywkach pozbawiła go kontuzja. - Szkoda, bo może Gniezno znów by się pojawiło w finałach IMŚJ. W nadchodzącym sezonie ta rywalizacja będzie dla mnie pod względem indywidualnym priorytetem. Do tego na pewno zawody krajowe, tutaj przede wszystkim mistrzostwa Polski - zapowiedział. "Oski" chciałby również pokazać się trenerowi kadry w kontekście drużyny na DMŚJ. - Moim wielkim marzeniem jest stanąć na najwyższym stopniu podium wraz z drużyną narodową. Będę robił wszystko, co w mojej mocy, aby załapać się do zespołu.

Gnieźnianin jest spokojny o postawę Lechma Startu w lidze. - Mamy spory potencjał i nie raz pokażemy na co nas stać - powiedział, choć ciężko było mu wskazać lidera zespołu. - Na pewno bardzo objechany w lidze jest Matej Zagar i to on powinien być tym, który "pociągnie" wynik - stwierdził. Zdradził również, że chciałby, aby jego kolegą z pary był Antonio Lindbaeck, który na torze dba przede wszystkim o interes zespołu.

Fajfer bardzo intensywnie przepracował zimę
Fajfer bardzo intensywnie przepracował zimę
Źródło artykułu:
Komentarze (18)
avatar
kobicGNIEZNO
12.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no szczerze Oskar Tobie- i całej drożynie życzę!ps- masz potencjał, chęć i ducha walki, wiec "Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga, łam, czego rozum nie złamie"..powodzenia!  
avatar
tonny
11.03.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Oskar zejdź na ziemię! Nie tacy mistrzowie jak Ty mają problemy z dopasowanie się na 'obcym' torze.  
avatar
Moskit
11.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Oskar powodzenia i udanego debiutu na E-ligowych torach.  
kibic stali 1
11.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
7
Odpowiedz
nie masz pojęcia o czym chłopie mówisz jeśli chodzi o dopasowanie do ekstraligowych torów przyczepnośc "fale" na łukach mikro koleiny w ekstralidze to pierwszyzna tory robione na zapleczu to są Czytaj całość
avatar
jankes1975
11.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
popieram!!!mniej lansu,a więcej pracy!!!!niedawno przerabialiśmy rudi-show,do gwiazdorzenia trzeba wyników!!! także,praca,praca i jeszcze raz praca!!!!POWODZENIA!!!!