Pechowo dla Andreasa Jonssona zakończył się turniej jubileuszowy Fredrika Lindgrena w Wolverhampton. Szwed po upadku w swoim trzecim wyścigu wycofał się z zawodów.
"AJ" zanotował uślizg, a chwilę później wpadł w niego "Fredka". Zawodnik Stelmet Falubazu Zielona Góra podniósł się z toru o własnych siłach, ale uskarżał się na ból kości ogonowej.
Obtarł sobie tyłek a tu smuty i żale jak by nie wiadomo co się stało buhahah Swoją drogą jestem ciekaw Hampela w NZ oby też sobie tyłka nie przytarł.
yobaka OsW
11.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
3maj się AJ i wracaj szybko do zdrowia :)
lukim81
11.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Takie zawody to okazja dla zawodników na testowanie motocykli itp jednak życzę Jonssonowi zdrowia niedługo Auckland a niebawem sezon ale to drugorzędne zdrowie najważniejsze,aby okazało się że Czytaj całość
cashGW
11.03.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Lipa, jeszcze sezon się nie zaczął a tu takie rzeczy...oby na siniakach się skończyło.
Zalogowani mogą więcej
Dodaj ulubione ligi, drużyny i sportowców, aby mieć ich zawsze pod ręką
42 
![Żużel. Popis mistrza i wicemistrza świata! Woźniak nie zdołał zatrzymać rywali [WIDEO]](https://v.wpimg.pl/MTM3Mi5qYjUsUTtaGgpvIG8JbwBcU2F2OBF3SxpCfWQ1AnpZGgIreSxXIABbGD4gP1IuA1RfOiQuVyNHRR1iJzlcPwhSFH97K1YsHUADKDASXD8AUhgjNSEce18CSSxnKQN1WFRGLGESAHRaB0B-Y38dJxlSUzA)
