- Warunki na torze są bardzo dobre, pogoda również dopisuje, jest ciepło i słonecznie. Wczoraj wszyscy trenowali indywidualnie, dziś natomiast spróbowaliśmy już jazdy spod taśmy. Są to właściwie pierwsze nasze treningi w tym roku, więc każdy podchodzi do nich ostrożnie - relacjonuje Paweł Baran, kierownik Jaskółek.
- Jutro po treningu mieliśmy wracać do kraju, jednak w Polsce na razie nie ma warunków do jazdy i prawdopodobnie zostaniemy tutaj jeszcze dzień lub dwa - dodał na koniec Paweł Baran.
Źródło: unia.tarnow.pl