Każdy sezon jest testem, wyzwaniem - rozmowa z Piotrem Paluchem, trenerem Stali Gorzów

W przerwie zimowej Stal Gorzów przeszła spore zmiany, gdyż z drużyny odeszło kilku zawodników. Mimo tego trener wicemistrza kraju - Piotr Paluch zapowiada walkę o awans do play-offów.

Michał Korościel
Michał Korościel

Michał Korościel: Pan Władysław Komarnicki powiedział, że najbliższy sezon będzie dla pana prawdziwym testem, że w minionym sezonie z takim składem jak mieliście zdobycie medalu nie było wielką sztuką, że medal w tym roku będzie dopiero dużym osiągnięciem i weryfikacją pana umiejętności. Zgodzi się pan z tym?

Piotr Paluch: Oczywiście, że w tym roku będzie trudniej niż w minionym sezonie i w pewnym sensie zgadzam się z prezesem Komarnickim, że nadchodzący sezon będzie znacznie większym wyzwaniem dla mnie, niż poprzedni, ale mam nadzieję, że temu wyzwaniu podołam.

Ale rzeczywiście pan ten sezon potraktuje jako test, który da panu odpowiedź na pytanie, czy jest pan dobrym trenerem, czy niekoniecznie?

- Każdy sezon jest testem, wyzwaniem, na tym polega sport. Nie mamy w tym sezonie w składzie wielkich nazwisk, ale mamy bardzo wyrównany skład i naszym celem jest awans do fazy play-off.

Którego z zawodników, którzy zimą odeszli z Gorzowa najbardziej panu szkoda: Golloba, Zagara, Jensena?

- Zagara i Jensena.

A Golloba panu nie szkoda?

- Trochę szkoda, bo miał najlepszą średnią na wyjazdach.

Wierzy pan, że Tomasz Gapiński i Daniel Nermark mogą zdobywać tyle punktów, co Matej Zagar i Michael Jepsen Jensen?

- Wierzę. Proszę zauważyć, że Nermark ma tylko minimalnie gorszy KSM od Zagara, poza tym Daniel jest aktualnym Indywidualnym Mistrzem Szwecji i to się nie wzięło z kapelusza, w walce o tytuł pokonał Andreasa Jonssona, który jest przecież wiodąca postacią w cyklu Grand Prix. Myślę, że jak Nermark spasuje się z naszym torem, to w ogóle nie zauważymy jakościowej różnicy pomiędzy nim, a Zagarem. A jeżeli chodzi o Tomasza Gapińskiego to on zawsze czuł się dobrze na gorzowskim torze. Myślę, że jeszcze podniesie swoje umiejętności. Zresztą proszę zauważyć, że każdy z naszych zawodników z minionego sezonu podniósł swoją średnią, swój KSM, a to o czymś świadczy.

Oprócz Tomasza Golloba rzeczywiście każdy.

- No tak, oprócz Golloba (śmiech), chociaż proszę pamiętać, że Tomasz Gollob miał najlepszą średnią na wyjeździe i tym nadrabiał.

A w nadchodzącym sezonie nadal będziecie przygotować taki tor, jak w minionym sezonie. Czyli niepasujący Tomaszowi Gollobowi, a pasujący reszcie zawodników?

- Tor będzie regulaminowy, odpowiadający naszej drużynie.
- Nie mamy w tym sezonie w składzie wielkich nazwisk, ale mamy bardzo wyrównany skład - twierdzi Piotr Paluch - Nie mamy w tym sezonie w składzie wielkich nazwisk, ale mamy bardzo wyrównany skład - twierdzi Piotr Paluch
Ale domyślam się, że jak przyjedzie do was Unibax, to Gollob sobie nie poradzi?

- Zależy w jakiej będzie dyspozycji. Tomek to najlepszy polski żużlowiec w historii i z pewnością na naszym torze też będzie chciał udowodnić, ze wciąż należy do światowej czołówki.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×