W Częstochowie trwają prace w parku maszyn i na torze (foto)

Łukasz Witczyk 08 Kwietnia 2013, 21:08

Jeszcze w piątkowy poranek stadion Dospel Włókniarza Częstochowa przykryty był śniegiem, a na torze zalegała kilkucentymetrowa warstwa białego puchu. W sobotę i niedzielę m.in. dzięki zaangażowaniu Stowarzyszenia Kibiców Częstochowskiego Włókniarza śnieg został usunięty z toru. Pozwoliło to na wykonanie prac mających na celu przygotowanie go do pierwszego treningu, a także do niedzielnego meczu ligowego, w którym przeciwnikiem Lwów będzie drużyna składywęgla.pl Polonii Bydgoszcz.

W poniedziałek przygotowaniem toru zajmował się Andrzej Puczyński. Oprócz tego z murawy wywożony jest zalegający tam śnieg. Wszystko po to, aby już w piątek Lwy po raz pierwszy wyjechały na swój owal. - Naszym celem jest wyjechać na nasz tor w piątek i potrenować również w sobotę. W niedzielę czeka nas mecz. Wiadomo, jeszcze nie można powiedzieć na 100 procent, że on się odbędzie, ale na razie wszystkie przygotowania podporządkowujemy niedzielnemu meczowi z Polonią Bydgoszcz i koncentrujemy na nim całą swoją uwagę - przyznał w wywiadzie udzielonym portalowi SportoweFakty.pl menedżer biało-zielonych, Jarosław Dymek.

Jednak prace na torze nie są jedynymi jakie trwają na Arenie Częstochowa. W piątek rozpoczęto montaż konstrukcji nowego parku maszyn. Jego modernizacja to jeden z wymogów, które Włókniarz musiał spełnić, by w Częstochowie zorganizować półfinał Drużynowego Pucharu Świata. Tempo prac jest bardzo szybkie i już w poniedziałek gotowy był szkielet parkingu po stronie gospodarzy. Natomiast po stronie zajmowanej przez gości wymieniana była kostka brukowa.