Pogoda nad Polską coraz lepsza, czuć już długo wyczekiwaną wiosnę, a zawodnicy gorzowskiej Stali regularnie odbywają treningi. Oznacza to, że już najwyższy czas na spóźniony start tegorocznych rozgrywek ENEA Ekstraligi. Zanim jednak żółto-niebiescy przystąpią do rywalizacji o ligowe punkty, trener Piotr Paluch sprawdzi dyspozycję swoich zawodników w sparingach z beniaminkiem z Gniezna oraz z bydgoską Polonią. We wtorek reprezentanci Stali Gorzów pojechali do Wielkopolski. W środę ekipy ścigać się będą w grodzie nad Wartą. Czwartek to dzień przeznaczony na rywalizację z "Gryfami".
- Do sprawdzenia będę miał wszystkich zawodników oprócz Krzysztofa Kasprzaka i Nielsa K. Iversena. Musimy odjechać te zawody przed rozgrywkami ligowymi, abym mógł zobaczyć w jakiej dyspozycji są zawodnicy trenujący w Gorzowie. Serdecznie zapraszam wszystkich kibiców na mecze sparingowe - powiedział w rozmowie z portalem www.stalgorzow.pl popularny "Bolo".
Podczas test-meczów kibice będą mieli do dyspozycji dolną trybunę. Wejść na stadion można za okazaniem programu zawodów, który kosztuje 10 złotych. Posiadacze karnetów obejrzą sparingi za darmo. Chętni posiadający całoroczne wejściówki mogą zakupić program w cenie 2 złotych. Spotkania z Gnieznem oraz Bydgoszczą rozpoczną się o godzinie 17.
Klub jednocześnie przypomina o trwającej sprzedaży biletów na mecz ligowy z Rzeszowem, który już w niedzielę o godz. 18:30.