Oprócz żużlowców miejscowego Unibaksu Toruń na torze pojawili się także reprezentanci klubów z Bydgoszczy, Częstochowy, Gdańska, czy Zielonej Góry, w związku z czym licząca blisko tysiąc osób publiczność mogła obejrzeć zawody w ciekawej obsadzie. Dla wielu uczestników środowy turniej był pierwszą okazją do nieco poważniejszej jazdy spod taśmy, w związku z czym można było zakładać, iż walka nie będzie szczególnie zacięta, jednak i tak emocji nie zabrakło.
Dużej urody był szczególnie pierwszy wyścig. Walkę na dystansie stoczyli w nim Adrian Miedziński i Andreas Jonsson, który w ostatniej chwili przybył do Torunia i załapał się już tylko na pozycję drugiego rezerwowego, lecz dzięki zmianom za kolegów klubowych i tak cztery razy pojawił się na torze. Ostatecznie we wspomnianym pojedynku po ładnej walce triumfował Miedziński i, jak się okazało, również on był górą w całym turnieju. Torunianin nie zawsze wygrywał starty, jednak nawet w przypadku gorszej reakcji startowej zazwyczaj szybko przedzierał się na czoło stawki - jedyną porażkę poniósł z Thomasem H. Jonassonem w dziewiątym biegu.
Miedziński jako jedyny spośród najlepszych zawodników turnieju wystąpił pięć razy. Rewelacją pierwszej części zawodów był Krzysztof Jabłoński - doświadczony wychowanek Startu Gniezno wygrał trzy wyścigi i szczególnie w dwunastym biegu zdecydowanie zostawił rywali za swoimi plecami. Były wicemistrz świata juniorów nie miał jednak okazji walczyć do końca, gdyż w ostatnich dwóch seriach oddał miejsce Jonssonowi.
Również Emil Sajfutdinow nie startował w ostatniej serii. Rosjanin miał zmierzyć się w siedemnastym wyścigu z Miedzińskim w wyścigu, którego stawką byłoby zwycięstwo w turnieju, lecz pozostał w parkingu, a na torze zaprezentował się zamiast niego rezerwowy Oskar Ajtner-Gollob.
Na słowa wyróżnienia prócz wymienionych zasłużyli jeszcze mimo zera w pierwszym starcie Renat Gafurow, Emil Pulczyński, czy Mariusz Puszakowski, który wystąpił tylko trzykrotnie. Zupełnie zawiódł za to Jonas Davidsson - Szwed nie zdobył punktu zostając najczęściej daleko za plecami rywali.
Już w czwartek kibiców w Toruniu czeka kolejna dawka żużla - Unibax o godzinie 16:00 podejmować będzie Lechmę Start Gniezno. Wstęp na Motoarenę będzie bezpłatny.
Wyniki:
1. Adrian Miedziński - 14 (3,3,2,3,3)
2. Emil Sajfutdinow - 11 (2,3,3,3,-)
3. Thomas H. Jonasson - 10 (1,2,3,1,3)
4. Krzysztof Jabłoński - 9 (3,3,3,-,-)
5. Emil Pulczyński - 9 (0,2,1,3,3)
6. Renat Gafurow - 8 (0,3,2,3,d)
7. Krystian Pieszczek - 8 (3,2,0,1,2)
8. Andreas Jonsson - 8 (2,3,1,2)
9. Kamil Pulczyński - 8 (2,1,1,2,2)
10. Artur Mroczka - 7 (1,1,0,2,3)
11. Mariusz Puszakowski - 6 (2,-,2,2,-)
12. David Ruud - 6 (0,1,1,2,2)
13. Robert Kościecha - 6 (1,2,2,1,d)
14. Kamil Brzozowski - 5 (3,0,1,0,1)
15. Łukasz Przedpełski - 2 (0,1,0,d,1)
16. Paweł Przedpełski - 2 (1,0,0,d,1)
17. Oskar Ajtner-Gollob - 1 (0,0,1)
18. Jonas Davidsson - 0 (-,0,-,0,0)
Bieg po biegu:
1. Miedziński, Jonsson, Kościecha, Gafurow
2. Brzozowski, Sajfutdinow, Mroczka, Ł. Przedpełski
3. Jabłoński, Puszakowski, Jonasson, E. Pulczyński
4. Pieszczek, K. Pulczyński, P. Przedpełski, Ruud
5. Miedziński, E. Pulczyński, K. Pulczyński, Brzozowski
6. Jabłoński, Pieszczek, Mroczka, Davidsson
7. Gafurow, Jonasson, Ł. Przedpełski, P. Przedpełski
8. Sajfutdinow, Kościecha, Ruud, Ajtner-Gollob
9. Jonasson, Miedziński, Ruud, Mroczka
10. Jonsson, Puszakowski, Brzozowski, P. Przedpełski
11. Sajfutdinow, Gafurow, E. Pulczyński, Pieszczek
12. Jabłoński, Kościecha, K. Pulczyński, Ł. Przedpełski
13. Miedziński, Puszakowski, Pieszczek, Ł. Przedpełski (d)
14. Sajfutdinow, K. Pulczyński, Jonasson, Davidsson
15. Gafurow, Ruud, Jonsson, Brzozowski
16. E. Pulczyński, Mroczka, Kościecha, P. Przedpełski (d)
17. Miedziński, Jonsson, P. Przedpełski, Ajtner-Gollob
18. E. Pulczyński, Ruud, Ł. Przedpełski, Davidsson
19. Mroczka, K. Pulczyński, Ajtner-Gollob, Gafurow (d)
20. Jonasson, Pieszczek, Brzozowski, Kościecha (d)
Najważniejsze, że nikt sobie nic nie zrobił, i można było pooglądać trochę Czytaj całość