Piotr Baron: Liczę, że Troy Batchelor będzie naszą podporą

Żużlowcy Betard Sparty Wrocław przygotowują się do niedzielnego starcia z Unibaksem Toruń. Menedżer wrocławian zaplanował serię treningów inauguracją rozgrywek.

W piątek zawodnicy z Dolnego Śląska mają zmierzyć się w turnieju par, jednak te zawody stoją pod znakiem zapytania. - Obserwujemy wnikliwie prognozę pogody i w piątek ma padać. Jeśli pogoda będzie kiepska, wówczas perspektywa tego turnieju też będzie wyglądać kiepsko. Dlatego też tak duży nacisk położę na czwartkowe treningi - będziemy trenować od 10 do 13 oraz od 14.30 do 18. I to będzie najprawdopodobniej wszystko, co pojedziemy przed meczem z Toruniem. Nie mogę zajechać chłopaków i chcę im dać dzień regeneracji, choć na tę chwilę nie wykluczam jazd w sobotę, jeśli przez pogodę wypadnie nam piątek - przyznał Piotr Baron w rozmowie z wts.pl.

W środę menedżer wrocławian podał awizowany skład drużyny. - Nie było możliwości sparingów i wielu menedżerów jest w takiej sytuacji jak ja, że te pary na mecz muszą trochę polosować. Zauważyłem jednak, że Zbyszek Suchecki zaczyna się dobrze rozumieć z Tomkiem Jędrzejakiem, więc ustawiłem ich razem w parze. Liczę też, że Troy Batchelor będzie naszą podporą i pojedzie w parze z młodzieżowcem. Jutro też dopiero zobaczę, co pokaże na Olimpijskim Peter Ljung. Nie miałem możliwości przetestować tego zestawu, ale trzeba zakasać rękawy i jechać - powiedział Baron.

Źródło: wts.pl

Źródło artykułu: