Mikkel B. Jensen dla SportoweFakty.pl: Jeszcze w tym roku nadejdzie mój czas

Podczas czwartkowego sparingu w Gdańsku, z bardzo dobrej strony pokazał się młody Duńczyk, Mikkel Bech Jensen. Niestety jego KSM jest za wysoki na to, by móc jeździć w Stelmecie Falubaz Zielona Góra.

Mikkel B. Jensen  pokazał w Gdańsku ofensywną jazdę i mimo że po raz pierwszy miał okazję startować na torze Stadionu im. Zbigniewa Podleckiego, spisał się na miarę oczekiwań. - To prawda, to był dla mnie dobry mecz. Na początku próbowaliśmy różne ustawienia, które nie do końca się sprawdziły i później poszliśmy inną drogą, dzięki czemu było już dobrze. Moje starty były bardzo dobre i jestem zadowolony ze swojej postawy - powiedział młody Duńczyk. - W pierwszych biegach przede wszystkim szukaliśmy różnych rozwiązań. Każdy testował. Dla nas wszystkich był to jeden z pierwszych sparingów w Polsce - dodał żużlowiec Stelmetu Falubaz Zielona Góra.

Głodny jazdy Jensen długo czekał na to, aby zmierzyć się z rywalami spod taśmy. - Jestem w dobrej formie i fajnie jest wreszcie wrócić do startów spod taśmy z trzema zawodnikami obok mnie, również chcącymi wygrać. Trenowałem już dosyć sporo, ale same treningi zaczęły mnie nudzić. Czułem się szybki, ale nie miałem jak się sprawdzić. W Gdańsku było widać w jakim kierunku idę - stwierdził zadowolony zawodnik, który w niedzielę będzie w parku maszyn podczas meczu swojej drużyny w Gnieźnie. - Chłopcy są bardzo szybcy i wierzę, że są gotowi. Ja nie mogę ze względu na mój KSM jechać w drużynie, ale jadę do Gniezna z zespołem i chcę być dobrym duchem ekipy w parku maszyn, motywując moich kolegów do jak najlepszej jazdy. Zapowiada się dobre widowisko - powiedział Mikkel B. Jensen w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Młody żużlowiec ze względu na KSM będzie miał szalenie trudne zadanie, aby znaleźć się w składzie zielonogórskiej drużyny. - Moja średnia jest bardzo wysoka i wiem, że teraz czekają mnie tylko starty w meczach sparingowych oraz na treningach. Gdybym miał niższy KSM, mógłbym pojechać w niemal każdym spotkaniu - uważa zawodnik. Kiedy przewiduje się znaleźć w pierwszym składzie swojego klubu? - Nie wiem, ale wierzę że jeszcze w tym roku nadejdzie mój czas i chcę pokazać, że Falubaz mnie potrzebuje. To mój pierwszy profesjonalny sezon w karierze i nie mogę się go doczekać - zakończył.

Mikkel B. Jensen pokazał się w Gdańsku z bardzo dobrej strony
Mikkel B. Jensen pokazał się w Gdańsku z bardzo dobrej strony
Komentarze (12)
MalinowySasha
14.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jaki gościu ten Mikkel ;) Pewności siebie to mu na pewno nie brakuje i mniemania o sobie. Mimo sporego talentu przyda sie tez troche pokory 
Sajgon
14.04.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Taa, najlepiej zrobić Loktajewa Polakiem żeby mógł wam robić punkty na juniorce bo w 2014 już przewidujecie ze bedzie z tym u was bieda. Nie róbcie z niego drugiego Holty, obcokrajowiec to obco Czytaj całość
kapitan bomba
13.04.2013
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Za rok Mikkel w miejsce Jabłońskiego, powrót Saszki z Bydgoszczy i będzie drużyna marzeń. Wtedy już nikt Falubazu raczej nie zatrzyma. Oby tylko znowu nie zaczęło się kombinowanie z KSMem. 
avatar
Bada Bing
13.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Jak wystrzeli, to nikt nie zatrzyma Zielonki. Ja bym się na jego miejscu wstrzymał chociaż jeszcze rok ;) Jeśli to będzie kolejna eksplozja duńskiego talentu kibice Falubazu mogą świętować już Czytaj całość