W Polsce turnieje Grand Prix na przestrzeni lat gościło sześć miast. W trzech z nich zwyciężał Tomasz Gollob, który aż 10 z 22 triumfów w historii święcił na polskiej ziemi. Mistrz świata z 2010 roku wygrywał na Stadionie Polonii w Bydgoszczy, na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu oraz na Motoarenie w Toruniu. Ani razu Polak nie triumfował na Stadionie Śląskim w Chorzowie, Stadionie im. Edwarda Jancarza w Lesznie i Stadionie im. Alfreda Smoczyka w Lesznie. Jak doskonale pamiętamy, przed rokiem właśnie na tym obiekcie była ostatnia szansa na triumf Polaka. Golloba z Jarosławem Hampelem pogodził wówczas Chris Holder.
Tomasz Gollob wygrał pierwszą w historii Grand Prix we Wrocławiu w 1995 roku. Na Stadionie Olimpijskim triumfował także cztery lata później, po fenomenalnym finiszu w wielkim finale z Jimmy Nilsenem. Najczęściej, bo aż 7 razy Gollob zwyciężał w Bydgoszczy. Po raz pierwszy w 1998 roku w debiutanckiej Grand Prix w mieście nad Brdą. Później wygrywał seryjnie w latach 2002-2005, a także 2007 i 2008.
Ostatni triumf polskiego żużlowca na polskiej ziemi miał miejsce w 2010 roku w Toruniu, kiedy to na podium stanęło trzech reprezentantów naszego kraju. Wygrał Tomasz Gollob przed Rune Holtą i Jarosławem Hampelem. Od tego czasu - choć szanse były co najmniej 2-3 razy - żaden z Polaków nie wysłuchał Mazurka Dąbrowskiego na polskiej ziemi. Gollob lub Hampel mogli wygrać przecież w Lesznie. W finale w Gorzowie startowali Gollob i Bartosz Zmarzlik.
W Toruniu na zakończenie zeszłego sezonu Gollob miał także okazję zwyciężyć, ale przegrał z Antonio Lindbaeckiem. W sobotę w Bydgoszczy jest szansa, by ponownie odśpiewać chóralnie Mazurka Dąbrowskiego zarówno na otwarcie jak i na zakończenie Grand Prix Europy.
Polskie triumfy w GP na polskiej ziemi:
Tomasz Gollob
Bydgoszcz - 7 razy (1998, 2002, 2003, 2004, 2005, 2007, 2008)
Wrocław - 2 razy (1995, 1999)
Toruń - 1 raz (2010)