Emocji i niespodzianek nie zabraknie - rozmowa z Patrycją Smętek, dyrektor ŻKS Ostrovia nt. meczu Polska - Rosja

1 maja w Ostrowie Wielkopolskim rozegrany zostanie Międzynarodowy Mecz Żużlowy Polska - Rosja. O szczegółach ciekawie zapowiadającego się meczu rozmawiamy z Patrycją Smętek, dyrektorem ŻKS Ostrovia.

Dawid Bilski: Za kilka dni spotkanie Polska - Rosja, którego głównym organizatorem jest spółka ŻKS Ostrovia. Proszę przypomnieć kibicom jak narodził się pomysł organizacji tego pojedynku.

Patrycja Smętek: Już od stycznia zabiegaliśmy o organizację takiego meczu międzynarodowego. Często poruszaliśmy ten temat z Piotrem Szymańskim, przewodniczącym Głównej Komisji Sportu Żużlowego. W końcu udało nam się uzyskać pozytywną zgodę GKSŻ-u i Polskiego Związku Motorowego na rozegranie zawodów w Ostrowie. To dla nas szczególnie ważne i bliskie sercu. W naszym klubie startują Rosjanie, a trenerem jest Michał Widera, który jest z nimi związany. Teraz dopinamy już ostatnie sprawy organizacyjne tych zawodów.

Motocyklowa Federacja Rosji również szybko zgodziła się na rewanż za ubiegłoroczny pojedynek w Toglatti?

- Ze względu, że jest to impreza międzynarodowa musieliśmy wystąpić o taką zgodę. Uzyskaliśmy ją bez bez większych problemów od pana Olega Zacharowa.

Trener polskiej kadry, Marek Cieślak miał wpływ na to w jakim składzie do meczu z Rosją przystąpią biało-czerwoni?

- Wstępnie jako organizatorzy ustaliliśmy sobie skład jaki chcielibyśmy widzieć w tym meczu. Następnie było to omawiane z Piotrem Szymańskim i trenerem Markiem Cieślakiem. Doszliśmy do porozumienia. Dostaliśmy zgodę, aby w polskiej

reprezentacji był ostrowski akcent, czyli Michał Szczepaniak.

Można powiedzieć, że takiej obsady zawodów w Ostrowie Wielkopolskim nie było od kilku lat. Wystąpi trójka żużlowców ze ścisłej czołówki cyklu Grand Prix na czele z liderem klasyfikacji, Tomaszem Gollobem.

- Bardzo nas cieszy to, że ci zawodnicy pojawią się na ostrowskim torze. Takie same odczucia pewnie mają kibice. Zapowiada się duże widowisko patrząc na to jak w pierwszych rundach spisywali się Tomasz Gollob, Jarosław Hampel i Emil Sajfutdinow. To zwiastuje fajne wydarzenie, ciekawe pojedynki na torze.

W składach obu drużyn widnieje po 6 zawodników. Jaką formułę będzie miało to spotkanie?

- Nasze aktualne regulaminy nie przewidują tabeli biegowej dla takiej liczby zawodników. Michałowi Widerze, udało się odnaleźć taką tabelę z imprez rozgrywanych w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Dążyliśmy do tego, aby zawody były widowiskowe i żeby ci najlepsi żużlowcy jak najczęściej się ze sobą spotykali na torze. Tak ułożyliśmy tabelę i na pewno będzie ciekawie w każdym z 15 zaplanowanych biegów.

Będzie wielkie ściganie na torze, a co po za nim? Na jakie atrakcje mogą liczyć kibice, którzy wybiorą się na pojedynek Polska - Rosja?

- Od godziny 14 przed trybuną główną Stadionu Miejskiego z kibicami spotkają się żużlowcy uczestniczący w tym meczu. Po za tym dzięki firmie Monster będzie Monster Truck, który zaprezentuje się na ostrowskim torze. Mamy również mnóstwo dodatkowych atrakcji, których jeszcze nie zdradzamy. Chcemy je pozostawić w tajemnicy do samego końca przed kibicami, którzy przybędą na ostrowski stadion.

Takie spotkanie to duże wyzwanie organizacyjne i finansowe. Na kogo wsparcie możecie liczyć przy tym pojedynku?

- W największej mierze można powiedzieć, że imprezę wspiera Gmina Miasto Ostrów Wielkopolski na czele z prezydentem Jarosławem Urbaniakiem. Mamy też mnóstwo sponsorów, wspierają nas także sponsorzy tytularni naszego klubu. Dodatkowym sponsorem jest firma Nice. Jest liczne grono na które możemy liczyć.

Od początku kwietnia prowadzona jest sprzedaż wejściówek na te zawody w siedzibie klubu jak i za pośrednictwem serwis kupbilet.pl. Czy jesteście zadowoleni z dotychczasowej sprzedaży?

- Tak. Wejściówki sprzedają się bardzo dobrze. Praktycznie bilety na trybunę główną są już w komplecie wykupione, gdzie zasiądzie około 800 widzów. Jeżeli chodzi o pozostałą część Stadionu Miejskiego to jeszcze troszeczkę tych miejsc nam zostało. Liczymy, że podczas zawodów na trybunach zasiądzie około 10-12 tysięcy kibiców.

Spodziewacie się przyjazdu fanów z Rosji?

- Jak najbardziej bo takie zapytania o bilety się pojawiały. Rosjanie są oddanymi kibicami żużla. Osobiście miałam okazję się o tym przekonać goszcząc w styczniu na zawodach ice speedwaya w Sanoku. Mam nadzieję, że kibice z tego kraju również do nas zawitają i razem z polskimi kibicami stworzą świetną atmosferę na trybunach.

O taki puchar ufundowany przez Jarosława Urbaniaka, prezydenta Ostrowa Wielkopolskiego powalczą 1 maja reprezentacje Polski i Rosji
O taki puchar ufundowany przez Jarosława Urbaniaka, prezydenta Ostrowa Wielkopolskiego powalczą 1 maja reprezentacje Polski i Rosji
Źródło artykułu: