Artur Mroczka uskarżał się na ból w klatce piersiowej w okolicach żeber. To skutek piątkowego upadku na torze w Peterborough. Zawodnik Belle Vue Aces nie zdobył w tym meczu żadnego punktu i w dodatku solidnie się poobijał. Z tego też względu nie pojechał w meczu z Poole Pirates. Czy czeka go dłuższa przerwa? - Nie dzieje się nic groźnego, jednak zmuszeni byliśmy odwołać występy Artura w tym tygodniu w ligach zagranicznych - powiedział Maciej Simionkowski, menedżer jeźdźca. Oznacza to, że Mroczka nie zainauguruje w tym tygodniu swoich występów w lidze duńskiej w barwach Outrup.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Czy zatem nic nie stoi na przeszkodzie, aby wychowanek grudziądzkiego klubu mógł wystąpić w niedzielnym meczu Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk przeciwko swojej macierzystej drużynie? - Artur regeneruje siły na kolejny, ważny mecz ligowy w Grudziądzu - stwierdził Simionkowski. Wydaje się więc, że odniesiony przez Mroczkę uraz okaże się niegroźny i w niedzielę pojedzie on w czerwono-biało-niebieskich barwach na stadionie przy ulicy Hallera.