Wielki odwet Falubazu? - zapowiedź meczu Stal Gorzów - Stelmet Falubaz Zielona Góra

Już w niedzielę po raz osiemdziesiąty pierwszy spotkają się ze sobą ekipy Stali Gorzów i Stelmetu Falubazu Zielona Góra w największych żużlowych derbach.

81 to liczba, która od wielu dni siedzi w głowach kilkudziesięciu tysięcy kibiców czarnego sportu w województwie lubuskim i nie tylko. W najbliższą niedzielę to właśnie po raz osiemdziesiąty pierwszy zmierzą się ze sobą ekipy Stali Gorzów i Stelmetu Falubazu Zielona Góra w uważanych za największe żużlowych derbach.

Przez kilka poprzednich lat kibice obu ekip mogli być pewni zaciętych widowisk zarówno na Jancarzu, jak i przy W69 w Zielonej Górze. Stal i Falubaz zakładały sobie przecież bardzo ambitne cele, jednak przed obecnymi rozgrywkami priorytety w Gorzowie nieco się zmieniły. W Zielonej Górze znów powstał skład typowany na potencjalnego finalistę rozgrywek, zaś na północy województwa skompletowano zestawienie, które w opinii wielu z ogromnym hukiem opuści szeregi elity na koniec roku.

Stal i Falubaz mają w tym roku zupełnie inne priorytety
Stal i Falubaz mają w tym roku zupełnie inne priorytety

Stal zanotowała bardzo słaby początek sezonu, jednak podopieczni Piotra Palucha z meczu na mecz robią postępy i zajmują aktualnie miejsce nad strefą spadkową. - Jedyne dobre spotkanie pojechaliśmy w Tarnowie - słusznie zauważył szkoleniowiec żółto-niebieskich. Gorzowianie punkty zdobyli też w pojedynku z Lechmą Startem Gniezno na własnym obiekcie, jednak kibice nie byli do końca zadowoleni ze stylu w jakim wygrali ich ulubieńcy. Na początku meczu to gnieźnianie przejęli inicjatywę, zaś Stalowcy po raz trzeci już mieli problem z własnym torem. Właśnie nawierzchnia gorzowskiego owalu zdaje się być największym problemem miejscowych zawodników, którzy - z wyjątkiem Nielsa Kristiana Iversena - mieli sporo problemów z dopasowaniem się. Gorzowianie pokazali w Tarnowie, że są ekipą posiadającą spory potencjał. Jeśli pogoda dopisze i Piotr Paluch nie będzie mógł narzekać ani na deszcz, ani na słońce, Stelmet Falubaz czeka bardzo trudny bój o punkty.

Bo to właśnie żużlowcy z Zielonej Góry są typowani na faworytów tego pojedynku. Na przedmeczowej konferencji prasowej przyznał to nawet prezes gorzowskiego klubu, Ireneusz Maciej Zmora. - Podobnie jak prezes, i ja jestem zdania, że to Falubaz jest faworytem tego meczu oraz całych rozgrywek. Poprzednie kolejki pokazały jednak, że faworyci nie zawsze odnoszą zwycięstwa - zauważył trener Paluch. Zawodnicy Rafała Dobruckiego wszystko co najlepsze pokazali w ostatnim ligowym starciu z Fogo Unią Leszno pokonując Byki różnicą dwudziestu sześciu punktów. Ten mecz dobitnie pokazał jak ważnymi ogniwami są solidni liderzy. Trio tworzone przez Andreasa Jonssona, Piotra Protasiewicza i Jarosława Hampela zdobyło łącznie 43 punkty z 58. jakie zgromadziła cała ekipa Stelmetu Falubazu. Ten aspekt bezdyskusyjnie przeważa na korzyść żużlowców z Zielonej Góry. W Gorzowie jest tylko wspomniany Iversen, ponieważ drugi lider i jednocześnie kapitan Stali, Krzysztof Kasprzak, wciąż nie może wrócić do formy z końcówki ubiegłego roku.

Liderzy zdają się być kluczem do odnoszenia triumfów, jednak w derbowych meczach zazwyczaj decydują szczegóły. Wiele będzie zależeć od postawy juniorów, gdzie po obu stronach wystąpi absolutna światowa czołówka. Bartosz Zmarzlik wciąż nie może dojść do dyspozycji sprzed kontuzji, jaka trafiła mu się we wrześniu, zaś Patryk Dudek od początku roku prezentuje się wybornie i w tym kontekście ponownie bezapelacyjnie lepiej wypada ekipa z południa województwa. Gorzowianie są z kolei solidniejsi jeśli chodzi o drugą linię. Przyzwoicie prezentuje się Linus Sundstroem, a i Paweł Hlib w ostatnich tygodniach jeździ dobrze jak na zawodnika z minimalnym KSM-em. W czwartek na dodatek wywalczył on awans do półfinału Indywidualnych Mistrzostw Polski. Trzeba jednak zauważyć, że reprezentanci Falubazu, czyli Krzysztof Jabłoński i Jonas Davidsson też nie są zawodnikami z łapanki i oboje potrafią zaskoczyć.

Pojedynki Zmarzlika i Dudka z pewnością będą elektryzować kibiców w Gorzowie
Pojedynki Zmarzlika i Dudka z pewnością będą elektryzować kibiców w Gorzowie

Dla zawodników Rafała Dobruckiego niedzielne derby będą szczególne z jeszcze jednego względu. W ubiegłym roku obie drużyny mierzyły się ze sobą cztery i zielonogórzanie ani razu nie wygrali. Przy W69 padały remisy, zaś na Jancarzu zdecydowane zwycięstwa odnosili zawodnicy Stali Gorzów. Żużlowcy Stelmetu Falubazu pałają więc szczególną żądzą rewanżu. Cytując zatem słynnego konferansjera, Michaela Buffera - "let's get ready to rumble!".

Awizowane składy:

Stelmet Falubaz Zielona Góra:
1. Andreas Jonsson
2. Jonas Davidsson
3. Piotr Protasiewicz
4. Krzysztof Jabłoński
5. Jarosław Hampel
6. Patryk Dudek

Stal Gorzów:
9. Daniel Nermark
10. Linus Sundstrom
11. Krzysztof Kasprzak
12. Paweł Hlib
13. Niels Kristian Iversen
14. Łukasz Cyran

Początek spotkania: godz. 16:00.
Sędzia: Jerzy Najwer
Komisarz toru: Grzegorz Dzikowski

WYGRAJ BILET --->>>

Zamów relację z meczu Stal Gorzów - Stelmet Falubaz Zielona Góra
Wyślij SMS o treści ZUZEL GORZOW na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.

Ceny biletów:

Trybuna Wysoka:
Bilet normalny - 50zł
Bilet ulgowy - 40zł

Trybuna Niska
Bilet normalny - 40zł
Bilet ulgowy - 30zł

Przewidywana pogoda na niedzielę (za pogoda.onet.pl):
Temperatura: 24 °C
Wiatr: 9 km/h
Deszcz: 0.0 mm
Ciśnienie: 1009 hPa

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Ostatni raz obie ekipy na stadionie Stali Gorzów spotkały się ze sobą 16 września 2012 roku w drugim meczu półfinałowym fazy play-off. Górą byli wówczas gospodarze, którzy wygrali ten mecz 56:34. Żółto-niebieskich do triumfu poprowadzili wówczas Iversen, Kasprzak i Zagar. Więcej o tym spotkaniu można przeczytać TUTAJ.

Źródło artykułu: