Groźny upadek Pawlickiego w Abensbergu

Przemysław Pawlicki zajął drugą lokatę podczas 1. Rundy Kwalifikacyjnej eliminacji do IMŚ w Abensbergu. W swoim ostatnim starcie zaliczył jednak bardzo groźnie wyglądający upadek.

Cała rzecz działa się w pierwszym łuku. Zawodnik Unii Leszno został potrącony przez Camerona Woodwarda. Australijczyk wjechał prosto w dmuchaną bandę, natomiast Polak miał mniej szczęścia. Uderzył bowiem ze sporą siłą w nawierzchnię toru, po czym przekoziołkował i zatrzymał się na "dmuchawcu".

Pawlicki dość długo nie podnosił się z toru. Pojawiła się nawet na nim karetka. Ostatecznie Polak wrócił do parku maszyn o własnych siłach, w powtórce jednak nie wystąpił. Żużlowiec nie pojawił się również na dekoracji.

Obecnie nie są znane szczegóły dotyczące zdrowia Pawlickiego. Zawodnik z pewnością jest jednak mocno poobijany. O rozwoju sytuacji będziemy informować na bieżąco.

Komentarze (77)
ALE JAJA PRAWDZIWE
21.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
łał medaliki znowu brużdżą, przypomnijcie sobie czasy marianka,
sprzedaż gaci, zbiórki kasy itp. 
avatar
POCISK - VIP
20.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
JEDYNA PRAWDA JEST TAKA ŻE GDYBY NIE KURIOZALNE ABSENCJE TO MIELIBYŚMY TERAZ KOMPLET PUNKTÓW!!! ALE FORTUNA KOŁEM SIĘ TOCZY I BARDZO MOCNO WIERZE W TO ŻE PRĘDZEJ CZY PÓŹNIEJ BĘDZIECIE MIELI POD Czytaj całość
avatar
Marek speedway
20.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
trzym sie Przemo 
GKM_owiec
20.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dużo zdrowia Przemek 
avatar
StalGirl
20.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przemek wracaj do zdrowia ! : )