Mizgalski przeprasza kibiców: Rozmiary porażki są haniebne

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Paweł Mizgalski napisał kilka słów do kibiców częstochowskiego Włókniarza. W imieniu całego klubu, w tym zawodników i sztabu szkoleniowego, przeprosił za postawę Lwów w ostatnim meczu.

Lwy we Wrocławiu przegrały 58:32. Paweł Mizgalski wystosował oświadczenie do częstochowskich kibiców. Poniżej jego treść.

"Chciałbym przeprosić wszystkich kibiców i sympatyków Dospel CKM Włókniarza Częstochowa za wyjątkowo słabą dyspozycję drużyny we wczorajszym pojedynku przeciwko Betard Sparcie Wrocław. Słowo przepraszam pada w tym wypadku nie tylko z moich ust, ale także z ust zawodników, sztabu szkoleniowego i całego zarządu. Słowa skruchy, żalu, ale także, co bardzo budujące, olbrzymiej sportowej złości usłyszałem już wczoraj z ust Rune Holty i jestem pewien, że nie były one odosobnione. Zwłaszcza, że ojców porażki było wielu…

Doceniamy klasę przeciwnika, który, wbrew przedsezonowym prognozom ekspertów, posiada bardzo mocną, wyrównaną drużynę z fantastycznym liderem Taiem Woffindenem. Fakt bardzo dobrej dyspozycji gospodarzy nie usprawiedliwia jednak fatalnej postawy żużlowców częstochowskich Lwów, a rozmiary porażki Włókniarzy są haniebne i nie przystoi drużynie chcącej walczyć o medale Drużynowych Mistrzostw Polski.

Potencjał częstochowskiej drużyny jest wciąż bardzo duży i wynik meczu we Wrocławiu tego nie zmieni. Problem w tym, że ten potencjał nie jest obecnie w pełni wykorzystany. Dlatego czeka nas bardzo intensywna praca polegająca na zidentyfikowaniu przyczyn obecnej sytuacji oraz na ich wyeliminowaniu. I nie mówię tutaj o podejmowanych „na kolanie” decyzjach personalnych, zmianach w sztabie trenerskim, odsuwaniu od składu, inwestycjach w sprzęt, itp. Podejmując błyskawiczne decyzje nie mamy gwarancji, że rozwiążą one problem, jeśli ten problem nie jest rozpoznany, wystarczająco zdefiniowany. Nie wykluczam żadnej możliwości rozwiązania problemu, ale chcę, by decyzje na dobre rozwiązały jego przyczyny.

Czasu na naprawę mamy niewiele, bo przed nami maraton spotkań, w których nie możemy już sobie pozwolić na potknięcia. Drużyna z Wrocławia pokazała nam, ile potrafi zdziałać ciężka praca, doskonałe przygotowanie i odpowiednia motywacja. Teraz trzeba dobrze odrobić tę lekcję by pójść dalej we właściwym kierunku.

W niedzielę we Wrocławiu towarzyszyła nam bardzo liczna i fantastycznie dopingująca grupa kibiców. Jako drużyna zawiedliśmy zaufanie zarówno tych obecnych na Stadionie Olimpijskim, jak i tych, którzy trzymali za nas kciuki w swoich domach. Tym trudniej jest mi prosić naszych kibiców o kolejny kredyt zaufania i wsparcie w najbliższych meczach. Mimo wszystko apeluję o to, byście pomogli nam Państwo podnieść się po tej dotkliwej porażce, byście przyszli na stadion już w najbliższy czwartek i wsparli nas w pojedynku ze Stalą Gorzów. Doskonale Państwo wiecie, że nie ma lepszej motywacji dla żużlowca niż pełne trybuny. Tym bardziej, jeśli trzeba wyjść do prezentacji, stanąć w szeregu, a potem z niego wystąpić, gdy spiker wyczyta nazwisko zawodnika i spojrzeć w oczy kibicom, których zaufanie tak bardzo się zawiodło. Dlatego bądźcie Państwo w czwartek na stadionie i dajcie szansę naszym zawodnikom spojrzeć Wam w oczy, a potem zmazać plamę z Wrocławia."

[b]Paweł Mizgalski

[/b]

Źródło artykułu:
Komentarze (12)
avatar
kedzior
28.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wstyd Panie Prezesie!! Kogo Pan zatrudnia do szkolenia młodzieży!!! Trener mówi o potrzebie odpoczynku-wstyd!! Mam kupić kolejny bilet by dać zarobić takim trenerom? Czas pomyśleć bo 2 tysiące Czytaj całość
avatar
Cz-waCKM
28.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dużo nerwow i zdrowia mnie to beznadziejne spotkanie we Wrocławiu kosztowało ! ! ! - Nie spodziewałem się tak fatalnej postawy naszych częstochowskich Lwów ! - Zero walki i ambicji zawodników Czytaj całość
avatar
mati25
28.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Spytacie dlaczego przegraliśmy z Wrocławiem to proste dlatego że mają bardziej wyrównany skład bo Ljung czy Jędrzejak są na pewno lepszymi zawodnikami w tym sezonie od Szuminy czy Holty.  
avatar
mati25
28.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kochani kibice włokniarza my nie mamy podstaw do optymizmu bo po pierwsze zeby wygrywac to trzeba miec 4 dobrych zawodnikow a nie 3 i juniorka tez nie nalezy do czołówki wiec na jakie podstawie Czytaj całość
avatar
Edox sektor 42
28.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak się tylko zastanawiam ile z tych komentarzy przeczyta Pan Mizgalski,Pan Kowalski, Pan Dymek, Pan Drabik, Pan Kafel. Który z zawodników dostanie sygnał, że na klubowym forum kibice dali upus Czytaj całość