Lwy żądne rewanżu - zapowiedź meczu Dospel Włókniarz Częstochowa - Betard Sparta Wrocław

W niedzielę na SGP Arenie Częstochowa miejscowy Dospel Włókniarz zmierzy się z Betard Spartą Wrocław. Jeźdźcy Lwów nie ukrywają, że są żądni rewanżu za kompromitującą porażkę na Dolnym Śląsku.

W pierwszym meczu obu drużyn zwycięstwo odnieśli żużlowcy Betard Sparty Wrocław. O ile triumf drużyny z Dolnego Śląska nie był wielkim zaskoczeniem, o tyle jego rozmiary zostały przyjęte z niedowierzaniem. Żużlowcom z Wrocławia wychodziło wszystko, a częstochowianie na Stadionie Olimpijskim sprawiali wrażenie zagubionych. Zdaniem Piotr Baron dobra dyspozycja jego zawodników to efekt solidnych treningów.

Porażka Włókniarza pod Jasną Górą wywołała poruszenie. Po meczu prezes Paweł Mizgalski zapowiedział spotkanie ze sztabem szkoleniowym, a także przeprosił kibiców za słaby występ Lwów. - Chciałbym przeprosić wszystkich kibiców i sympatyków Dospel CKM Włókniarza Częstochowa za wyjątkowo słabą dyspozycję drużyny we wczorajszym pojedynku przeciwko Betard Sparcie Wrocław. Słowo przepraszam pada w tym wypadku nie tylko z moich ust, ale także z ust zawodników, sztabu szkoleniowego i całego zarządu - można było przeczytać w wydanym przez sternika biało-zielonych oświadczeniu.

Porażka we Wrocławiu mocno rozdrażniła Lwy, które w niedzielę chcą zrewanżować się Betard Sparcie. W czwartek Dospel Włókniarz miał rozegrać mecz ze Stalą Gorzów, który miał być przetarciem przed niedzielną potyczką. Starcie z gorzowianami nie doszło jednak do skutku z powodu złych warunków atmosferycznych. W trakcie próby toru intensywnie zaczął padać deszcz, a nad stadionem przeszła burza, co uniemożliwiło przygotowanie toru.

Emil Sajfutdinow jest liderem Dospel Włókniarza Częstochowa
Emil Sajfutdinow jest liderem Dospel Włókniarza Częstochowa

Częstochowianie porażką z Betard Spartą nadszarpnęli zaufanie fanów. Zawiedli niemal wszyscy zawodnicy, lecz póki co żaden z nich nie został odsunięty od składu. Liderem Lwów jest Emil Sajfutdinow. Lider klasyfikacji przejściowej cyklu Grand Prix do niedawna był najskuteczniejszym żużlowcem ENEA Ekstraligi. Rosjanin bardzo dobrze radzi sobie na obiekcie w Częstochowie. Sajfutdinow zapowiada, że Lwy będą walczyć o jak najlepszy rezultat. - Zdajemy sobie sprawę, że mamy dosyć sporo do poprawy, czeka nas też bardzo dużo pracy, ale będziemy mieli jeszcze troszkę okazji, żeby te wszystkie stracone punkty nadrabiać czy to u siebie, czy na wyjazdach. Zobaczymy też czy uda nam się odrobić te stracone w niedzielę punkty. Na pewno będziemy walczyć - stwierdził Rosjanin. Będzie on mógł liczyć na wsparcie swojego rodaka - Grigorija Łaguty, który tym razem pojedzie w parze z juniorami.

Wiele zależeć będzie od dyspozycji Michaela Jepsena Jensena, Rune Holty i przede wszystkim Rafała Szombierskiego. "Szumina", który legitymuje się KSM 2,50 ma pewne miejsce w składzie mimo nie najlepszej formy jaką prezentuje w ostatnich meczach. Jego miejsce mógłby zastąpić Mirosław Jabłoński, który cierpliwie czeka na swoją szansę. Przeszkodą jest jednak zbyt wysoki KSM wychowanka gnieźnieńskiego Startu. "Jabłuszko" w składzie Lwów mógłby znaleźć się jedynie wtedy, kiedy juniorami byliby Hubert Łęgowik i Rafał Malczewski. Ten drugi dochodzi obecnie do pełni sił po upadku podczas półfinału Srebrnego Kasku w Lublinie.

Z kolei liderem i motorem napędowym Betard Sparty Wrocław jest Tai Woffinden. "Tajski" doskonale zna owal przy ulicy Olsztyńskiej, gdyż w barwach Włókniarza spędził pierwsze trzy lata startów w polskiej lidze. Biało-zielonych opuścił ze względu na zbyt wysoki KSM, a od zeszłego sezonu zdobywa punkty dla klubu z Dolnego Śląska. Ważnymi ogniwami są również Peter Ljung i Troy Batchelor, a coraz lepiej spisuje się Tomasz Jędrzejak. - W jego przypadku duże znaczenie miała kontuzja, która przydarzyła się na obozie kadry. To była chyba ta największa bolączka. Na chwilę obecną ten zawodnik czuje się jednak świetnie i pokazuje, że potrafi jechać - tłumaczył postawę Indywidualnego Mistrza Polski trener wrocławian.

Betard Sparta Wrocław jest największym zaskoczeniem sezonu
Betard Sparta Wrocław jest największym zaskoczeniem sezonu

W niedzielę pogoda nie powinna stanąć na przeszkodzie. Co prawda prognozy synoptyków przewidują opady, lecz dopiero po zakończeniu spotkania. W Częstochowie szykuje się zatem ciekawe ściganie, a gospodarze zrobią wszystko, by zmazać plamę po ostatniej porażce. Z kolei celem wrocławian będzie obrona punktu bonusowego, co patrząc na wyniki osiągane przez ekipę z Dolnego Śląska nie powinno być problemem.

Awizowane składy:
Betard Sparta Wrocław
1. Tai Woffinden
2. Zbigniew Suchecki
3. Tomasz Jędrzejak
4. Peter Ljung
5. Troy Batchelor
6. Patryk Dolny

Dospel Włókniarz Częstochowa
9. Michael Jepsen Jensen
10. Rune Holta
11. Emil Sajfutdinow
12. Rafał Szombierski
13. Grigorij Łaguta
14. Hubert Łęgowik

Początek pierwszego biegu: godz. 16:00.
Sędzia: Marek Wojaczek
Komisarz toru: Józef Piekarski

Zamów relację z meczu Dospel Włókniarz Częstochowa - Betard Sparta Wrocław
Wyślij SMS o treści ZUZEL CZESTOCHOWA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.

Ceny biletów:
- Sektor centralny - 40 zł.
- Normalny - 30 zł.
- Ulgowy - 22 zł.
- Program - 5 zł.

Prognoza pogody (za pogoda.onet.pl):
Temperatura: 20°C
Wiatr: 8 km/h
Ciśnienie: 1009 hPa
Deszcz: 0.9 mm (opady po meczu)

Po raz ostatni obie drużyny na torze w Częstochowie spotkały się 3 czerwca ubiegłego roku. Wówczas to mecz zakończył się zwycięstwem Dospel Włókniarza Częstochowa. Lwy zwyciężyły 52:26, a komplet punktów zdobyli Kenneth Bjerre i Mirosław Jabłoński. Liderem gości był Tomasz Jędrzejak. Więcej o meczu tutaj.

Źródło artykułu: