- Tor w Cardiff był katastrofalny - przekazał za pośrednictwem twittera Nicki Pedersen. Na stan nawierzchni narzekał też Chris Holder, który liczy, że uda się go naprawić do sobotnich zawodów. Jeszcze dalej posunął się Antonio Lindbaeck, który napisał na twitterze, że nie jest pewien, czy turniej dojdzie do skutku.
Piątkowy trening został skrócony, gdyż żużlowcy nie radzili sobie z jednodniową nawierzchnią (tor został ułożony specjalnie na te zawody). Widać to wyraźnie na zdjęciach z próbnych jazd. Miejmy nadzieję, że organizatorzy zawodów w Cardiff przez niecałą dobę zdąża przygotować odpowiednią nawierzchnię, która zapewni sporo emocji w GP Wielkiej Brytanii.
BSI s.ierdalaj