Mecz w Gorzowie niezagrożony

Stal Gorzów czeka na ważny mecz z ekipą składywęgla.pl Polonii Bydgoszcz. Mimo porannych opadów deszczu, pojedynek na Stadionie im. Edwarda Jancarza jest niezagrożony.

W niedzielę rano nad Gorzowem zebrały się ciemne chmury, z których zaczął padać obfity deszcz. Mimo że opady były bardzo intensywne, nie ma na razie zagrożenia odwołania tego pojedynku. Gorzowianie prowadzą intensywne prace mające na celu doprowadzić tor do stanu używalności. - Nie jestem jasnowidzem, więc nie chcę oceniać szans na rozegranie tego spotkania. Kilkanaście minut po dziewiątej przestał padać deszcz, a padało dość obficie przez jakieś trzy godziny, więc tor przyjął trochę wody. Całe szczęście ubiliśmy go wcześniej, więc nie jest tak źle, jak mogłoby się wydawać. Cały czas prowadzimy prace i wygląda to dobrze - powiedział w rozmowie z naszym portalem Piotr Paluch, trener Stali.

Szkoleniowiec żółto-niebieskich i gorzowski toromistrz, Jarosław Gała, w sobotę przygotowali nawierzchnię z myślą o niedzielnych opadach. Dzięki temu komisarz, którzy przybył do Gorzowa, określił stan toru jak bardzo dobry. Nawierzchnia jest równa na całej długości i szerokości. Na tę chwilę, aby uniknąć zbędnego ryzyka, komisarz nie zezwolił jednak na "otworzenie" toru. Będzie to możliwe dopiero w przypadku poprawy pogody, a ta ma przyjść w okolicach godziny 12:00.

Stan gorzowskiego toru z godz. 9:00 (fot. oficjalny profil Stali Gorzów na facebooku)
Stan gorzowskiego toru z godz. 9:00 (fot. oficjalny profil Stali Gorzów na facebooku)
Źródło artykułu: